Krzysiu Skiba, następny, po Zbigniewie Hołdysie, obrońca praw do swej twórczości. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie połączyć dwóch faktów...<br />
<br />
23 lutego 2006, Krzysztof Skiba: "Nazwanie piractwa kradzieżą jest trochę na wyrost", <a href="//www.pcworld.pl/news/89458/Krzysztof.Skiba.Nazwanie.piractwa.kradzieza.jest.troche.na.wyrost.html" rel="nofollow">//www.pcworld.pl/news/89458/Krzysztof.Skiba.Nazwanie.piractwa.kradzieza.jest.troche.na.wyrost.html</a><br />
<br />
25 stycznia 2012, "Ja jestem okradany!" Skiba w sprawie ACTA, <a href="//www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/524302,Ja-jestem-okradany-Skiba-w-sprawie-ACTA" rel="nofollow">//www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/524302,Ja-jestem-okradany-Skiba-w-sprawie-ACTA</a><br />
<br />
Jak można okraść kogoś, robiąc coś, co nie jest kradzieżą? Kolejny popłynął...
Komentarze (116)
najlepsze
Zaprosili go do studia i zadali mu pytanie co sadzi o ACTA, więc o czym miał mówić?
Co do kopiowania muzyki to ci na górze chyba nie potrafią zrozumieć jednego - to jest najlepsza
no i jeszcze Cugowski ;p