Ksiądz ujawnia dochody z kolędy - na Facebooku
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ciRz9eE2wsaBcPTpXjHUPR56reCWYtog,w300h194.jpg)
Ks. Kamecki zebrał w tym roku "po kolędzie" 31 640 zł, tysiąc złotych więcej niż rok wcześniej. Ale już ministranci dostali tylko 3,8 tys. zł, 2 tys. zł mniej niż w zeszłym roku. Może słabiej śpiewali?
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
Komentarze (136)
najlepsze
Zrozum, że mało kto daje 100 zł. W ciągu jednej kolędy na 50-100 mieszkań (w tym 1/2 nie przyjmuje) pewnie z dwie-trzy osoby dałyby 100 zł. Dobrze sytuowani dają 50 zł, gorzej - nic albo 20 zł.
(wiem coś o tym, byłem ministrantem, czasami ludzie dawali po prostu banknot, a nie kopertę)
O ile się nie mylę, to ksiądz zebrał pieniądze od ludzi, którzy sami zdecydowali ile dać w w kopercie, nikogo nie okradł, do tego powiedział ile zebrał. Porządny człowiek.
Poza tym znam historię (chyba sprzed roku) jednego z księży z okolicy, który odmówił wzięcia koperty od jednej z rodzin, bo znał jej złą sytuację materialną.
Księża to w większości zupełnie normalni ludzie, niestety
@Marathora: Jak i my wszyscy..
Ciekawi mnie ilu tych "katolików" zostałoby w kościele, jakby Kościół od państwa nic nie dostawał, nałozyli by na usługi kościelne VAT, a z racji tego KK narzuciłby stałą opłatę miesięczną na
@marwiec: naprawdę myślisz, że z ich pensji (ok. 2tyś zł) będzie ich stać na remonty, utrzymanie całego kościoła + siebie?
No dobra, ale ty kościoła nie opodatkujesz, tylko wiernych. To wierni płacą za kościół. Jak opodatkujesz, to wzrośnie koszt usług kościelnych.
Ja jestem ateistą, ale nie wojuje z kościołem. Szczerze mówiąc... to ostatnia organizacja, gdzie ludzie się spotykają... Ty byś chciał