Wpis z mikrobloga

Mireczki mam trochę wkurzający problem. Od pewnego czasu na drugi dzień po każdym bieganiu, boli mnie zewnętrzna część podbicia lewej stopy (czyli tak jakby przedłużenie kości od małego palca). Nie jest to jakiś duży ból, ale dosyć uciążliwy. Stopę mam supinująca więc nie dziwię się, że akurat ta część stopy mnie boli, ale buty mam odpowiednie, w dodatku przez ostatni rok w nich biegałem i nic się nie działo (Amortyzacja chyba jeszcze działa, bo nie chcę mi się wierzyć, że po jakichś 300km przebiegu buty się psują). Miał może ktoś z was taki problem? Może da się jakoś stopę uodpornić na tego typu urazy? Chociaż nie ukrywam, że pewnie prędzej czy później będzie trzeba z tym się gdzieś udać.

#bieganie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Turambetto: Brzmi podobnie do tego co ja mam, masuj stopę w wolnym czasie oraz nie zapominaj o magnezie i potasie. Są takie drewniane badziewia, ale ja osobiście używam butelki po winie. Rozluźnia ścięgno śródstopia i nie boli jak się robi systematycznie :)
  • Odpowiedz
@lucku: Zdaję sobie sprawę, bo często coś mi w stopę się działo, ale głównie właśnie podczas biegu, a teraz przy biegu nie czuję nic, a dzień później mam wrażenie że w tym miejscu jest jakby zbita.

@Golabsadysta: Chyba może w tym coś być, bo jak sobie pomyślę to od pewnego czasu nie biorę ani magnezu ani potasu (chociaż potasu nigdy osobno nie brałem). A te ćwiczenie z butelką
  • Odpowiedz
po prostu nieprzyzwyczajone do częstego biegania stopy są, że po kilkunastu latach komuś zachciało się biegać regularnie po kilka kilometrów. masaże, rozciąganie długie, żeby zminimliozować dolegliwości. wino? może,nie potwierdzam, lecz jestem mocno początkujący :P albo odpoczynek 3dniowy-tygodniowy od ostatniego trenigu biegowego.
  • Odpowiedz
@Turambetto: a to nie jest tak, ze bol pojawia sie rano po wstaniu z lozka, ewentualnie po dluzszym bezruchu np. siedzac przy biurku?

Jesli tak to poczytaj o rozciegnie podeszwowym, chociaz to boli bardziej w okolicach srodstopia i piety.

Nie polecam :|
  • Odpowiedz
@konstar18: Biegam dosyć regularnie od roku więc to raczej nie chodzi o nieprzyzwyczajenie stóp :P Fakt faktem, jakieś półtora miesiąca temu po półmaratonie zrobiłem sobie 2 tygodniową przerwę i teraz moje biegi to raczej spokojny trucht nie dłużej niż 45 minut.

@PurpleHaze: Sprawdziłem budowę stopy i myślę, że to kość sześcienna. Faktycznie ból pojawia się po wstaniu z łóżka i po jakimś większym rozruszaniu już przestaje być tak
  • Odpowiedz