Aktywne Wpisy
Anonek463 +1222
Mam w pracy chłopa w wieku około 55 lat który posiada syna w wieku 16 lat. Ostatnio podczas rozmowy zaczął narzekać na swojego syna w wieku około 16 lat.
On: "Mój młody to nic nie umie, ani wkrętaki używać, nawet nie umie łopaty uzyć"
Ja: "A pokazałeś mu jak to się robi? Jak tego nigdy nie robił to skąd to może wiedzieć?"
On: "To ja mam mu takie rzeczy pokazywać? Takie rzeczy
On: "Mój młody to nic nie umie, ani wkrętaki używać, nawet nie umie łopaty uzyć"
Ja: "A pokazałeś mu jak to się robi? Jak tego nigdy nie robił to skąd to może wiedzieć?"
On: "To ja mam mu takie rzeczy pokazywać? Takie rzeczy
TavarishPiesov +334
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
No to bym chciał Was doświadczonych zapytać o parę rzeczy:
-bardzo boli?
-co muszę zrobić, żeby oddać krew, poza tym, żeby tam pojechać i oddać
-jakie warunki muszę spełnić? (jakieś badania na hiv czy coś? palę też e-szluga, lubię się n-----ć w kazdy weekend, partnerka stała, dieta git, otyłość pokonana pół roku temu, więc raczej zdrów jak ryba :P)
-boli w c--j?
-taka krew na pewno się przyda nawet jak jest najpopularniejsza?
-jakie są konsekwencje w samopoczuciu (abstrahując od poczucia czynienia dobra)? zemdleję albo będę chodził martwy przez tydzień?
-boli w c--j w c--j?
i w ogóle tak jakoś jakby ktoś mógł ogólnie powiedzieć co, i jak wygląda, bo nie mam na ten temat zielonego pojęcia, więc nawet nie wiem o co zapytać :P
a i jeszcze tak awaryjnie: pewnie tam gdzie jest stacja krwiodawstwa w #warszawa , to tam można oddać, nie? :P
#krew #krwiodawstwo
- nie boli (przynajmniej mnie:) ), a igieł też nie lubię.
- z fajkami (nawet prawdziwymi) nie ma problemu - sam
dzięki bardzo! ;)
Wieczorem po oddaniu krwi wypiłem pół piwa...usnąłem jak dziecko;)
To jeszcze odpowiem w temacie oddawania krwi - pojawiło się coś na głównej, jeśli niektórzy oglądają tylko mirko to się zainteresują:
http://www.wykop.pl/link/2217144/apel-pilnie-potrzebna-krew-grupy-0-rh/
Z praktycznych rzeczy to bez alko dzień wcześniej, zjeść jak najmniej tłuste śniadanie (bo to potem widać