Wpis z mikrobloga

Około rok temu zainstalowałem na laptopie Xubuntu 13.10, wszystko było fajnie, nawet upgrade do 14.04 przebiegło bezboleśnie. Wczoraj zrobiłem upgrade z 14.04 do 14.10 i system działa niby w porządku, ale nie chce się włączyć, problem pojawił się już przy pierwszym koniecznym reboocie po aktualizacji. Lapek się wyłączył, włączył i po POST zamiast prośby o podanie hasła do odszyfrowania dysku wyświetla się czarny ekran. Pomyślałem, że może coś z grafiką, więc wpisałem swoje hasło i wcisnąłem Enter. Niestety, nic. Próbowałem się przełączyć na tty1 (jest to w ogóle możliwe przed włączeniem się systemu?), również cisza. No to wyłączam laptopa "na chama" i włączam ponownie. Tym razem włącza się GRUB i już mogę wybrać z jego poziomu Xubuntu lub jakieś inne tryby - i jak wybiorę Xubuntu, to ten się włącza już poprawnie, tak jest za każdym razem. Da się to naprawić? Nie bardzo mi się chce od nowa system ustawiać, a problem leży ewidentnie gdzieś w /boot.

Laptop to Acer Aspire 3690, rozkład partycji: niezaszyfrowany /boot + zaszyfrowany /

#bojowkaxubuntu #xubuntu #kiciochpyta #systemyoperacyjne #linux
  • 12
@windows8: gruba naprawia się przez jakikolwiek nośnik z Linuksem... Sam instalator xubuntu świetnie się do tego nada. Po za tym mam podejrzenie, że coś ci się rozjechało z tymi partycjami szyfrowanymi...

Spróbuj może jeszcze przed instalacją gruba wpisać

sudo update-grub

Tak z ciekawości... I pisz czy pomogło
@windows8: Kiedyś próbowałem coś robić tym narzędziem ale z doświadczenia wiem, że słabo działa. Lepiej ręcznie ustawiać bo boot-repair przestawia ci cały config gruba

Jeszcze jedna sprawa. Masz zainstalowane sterowniki własnościowe do grafiki? Jeśli tak to uruchom na starym jajku, odinstaluj sterowniki, zrób reinstall najnowszego jądra, reboot z 3.16 i dopiero potem sprawdź czy działa. Jak system wstanie to zainstaluj sterowniki nvidii czy co ty tam masz ( ͡° ͜