Wpis z mikrobloga

dlaczego niektóre kobiety o siebie nie dbają? Znam parę dziewczyn, które z twarzy nie zachwycają są bardzo nieśmiałe, mają niską samoocenę i całkowicie wywalone na swój wygląd, ubierają się w co popadnie, nie ćwiczą, nie malują się. I nie wiem czy to się bierze z tego, że jak jest się taką szarą myszką to od razu uważa się za przegraną i nie warto w siebie nieco zmienić. Ciężko mi się z nimi gada bo nie wiele o sobie mówią a ja nie chce wyjść na ciekawskiego za bardzo. Nie powiem, ale trochę takie nieśmiałe mnie kręcą, nigdy nie wiadomo co z takiej może wyjść( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rozowepaski #niebieskiepaski
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lukasyyyy: mam taką koleżankę. Całe liceum w byle czy , byle jak. Na studiach zaczęła być w poważnym związku i wielka zmiana. Zwraca uwagę na to co ma na sobie, jak wyglada, czy pasuje.

To chyba kwestia relacji, w jakich dziewczyna jest, z mężczyznami. Mieli ją w dupie, więc ona miała w dupie swój wygląd. Zainteresowała sobą kogoś to zależy jej na ładnym wyglądzie.
  • Odpowiedz
@noczesc: no w sumie racja, tylko skąd się bierze to założenie że jak się nie interesują to można mieć na siebie w------e? Troche jest takich dziewczyn, w sumie to szkoda ze tak robią bo mogły być atrakcyjne. Nie wiem, czy ktoś im coś powiedział...nie rozumiem, to chyba już #logikarozowychpaskow
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: odwołując się do historii koleżanki, to obraziła się na mężczyzn po jakimś śmiesznym związku w gimnazjum. Uznala, że każdy mężczyzna chce od kobiety tylko seksu, więc może nie chciała byc obiektem seksualnym? Nie wiem. Albo chciała zainteresować osobowością, potem dupą? Nie wiem, nie wiem.

Inna sprawa, że czasem laska jest zakompleksiona, nie wierzy w siebie, to nie dba o to jak wygląda. Dopiero partner uzmysłowi jej, że jest fajna
  • Odpowiedz
Inna sprawa, że czasem laska jest zakompleksiona, nie wierzy w siebie, to nie dba o to jak wygląda. Dopiero partner uzmysłowi jej, że jest fajna i seksowna.


@noczesc: chyba u niektórych rzeczywiście tak jest, tylko potem facet może pomyśleć sobie że ta jest z nim bo ktoś wreszcie się nią zainteresował a nie dlatego, że cos do niego czuje
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Bycie nieatrakcyjną ma swoje dobre strony, można poznać dobrego faceta, który nie dba tak o urodę partnerki jak o to jej osobowość, charakter i wszystko inne, co sobą reprezentuje. Gdy taka dziewczyna poznaje kogoś, to jest friendzonowana przez co ma szansę pokazać swoje wnętrze i mężczyna ma szansę naprawdę się zakochać, a nie zauroczyć jej wyglądem ;)
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Na potencjalną partnerkę tak. Ale chyba nie powiesz mi, że jakby zagadała Cię miła i mądra 5/10 to kazałbyś jej s--------ć bo nie jest 9/10. Po prostu nie traktowałbyś jej jako potencjalną partnerkę tylko zwykłą znajomą. Potem ona mogłaby Cię zakręcić swoją osobowością i nawet nie zauważyłbyś kiedy Twoja 5/10 wydawałaby Ci się być 7/10 bo w zakochaniu nie dostrzegałbyś tak jej wad ;)

Poza tym wygląd można łatwo zmienić (zwłaszcza jeśli ma się dla kogo starać to jest motywacja), wydaje mi się, że samym stylem ubierania, fryzurą, makijażem i ogólnie dbaniem o siebie dziewczyna może skoczyć nawet o 2 stopnie w skali.

Dodam od siebie, że sama wiele lat byłam dość niezadbana. Przypadało to na lata gimnazjalno-licealne. Miałam w tym okresie 3 chłopaków łącznie przez 4,5 roku i każdego zdobyłam właśnie w ten sposób ( ͡° ͜ʖ ͡°) A moje
  • Odpowiedz
@sheenpu: nie wiem czy bym się zakochał w 5/10... :/ Zawsze gdzieś znajdzie się jakaś 8/10 i te nie urodziwe bledną przy takiej a facet jak zobaczy atrakcyjna babkę to nie będzie się zastanawiał gdzie ma uderzać
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Bardzo mnie dziwi to co piszesz, też dokonuję wstępnej selekcji jeżeli mam wybór, ale jeżeli miałabym na horyzoncie nie tak atrakcyjnego niebieskiego, za to zajebistego faceta, z którym się się doskonale dogaduje, ma jakieś zainteresowania i jest inteligentny to nie wahałabym się ani trochę. Wygląd można zmienić dużo łatwiej niż osobowość.
  • Odpowiedz
@sheenpu: no tak, ale jak dziewczyna nie jest atrakcyjna to nawet nie myślę o seksie z nią. Nie wiem jak inni faceci(chociaż widzę, że robią tak samo jak ja), ale 80% to uroda dziewczyny decyduje a 20% to cała reszta łącznie z osobowością, inteligencja itd.
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: hahaaha, jak to możliwe :D Myślałam, że tak się dobiera prostytutki albo dziewczyny na jedną noc, a nie dziewczyny do związku. Raczej powinny być odwrotne proporcje.
  • Odpowiedz
@lukasyyyy: Nie chciałabym mieć faceta, który się ze mną spotyka tylko dlatego, że mu stanął jak mnie zobaczył. Wykopowa społeczność to słaba próba, sporo tu stulejarzy.

Ale serio traktujesz dziewczynę jak zwierzątko domowe, które ma ładnie wyglądać i można się pobawić czasem? Albo jal ładny worek na spermę?
  • Odpowiedz