Wpis z mikrobloga

Przepis na udany dzień:

1. zroluj masę klopsików wieprzowo-wołowych nadziewanych czosnkiem i żółtym serem o średnicy 2 cm. (tzw. "bite size")

2. przygotuj bazę do sosu z oliwy, czosnku, pora i marchewki.

3. do bazy dodaj cały słoik oryginalnych pomidorów San Marzano, nie do dostania w Polsce, mięsistych i słodkich, wybłaganych jako prezent od koleżanki, która wybrała się do Włoch.

4. jaraj się jak dziecko, gdy sos i zanurzone w nim klopsiki bulgocą na małym ogniu przez półtorej godziny.

5. po zredukowaniu do całości dodaj makaron, nałóż na talerze i posyp żółtym serem.

6. przy skromnym budżecie i pomocy przyjaciół zbliż się do Włoch tak bardzo, jak nigdy przedtem.

7. pochwal się tym koniecznie na wypoku.

8. PROFIT.

#gotujzmikroblogiem #atencja #wloskakuchnia
PonuryWonsz - Przepis na udany dzień:

1. zroluj masę klopsików wieprzowo-wołowych na...

źródło: comment_4YamHm7h9cpjw0I30UG9hateufowKNzx.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Airbooz: masz rację, ale dokumentując to danie robiłem to dla siebie i nie zwróciłem uwagi na takie detale, jak talerz albo wykwintna forma, ale zapewniam, że danie było wyśmienite, a z niejednego talerza już jadłem i w niejednym piekarniku piekłem. :) niemniej polecam, jeśli masz dostęp do tych pomidorków to próbuj, naprawdę są grzechu warte.
  • Odpowiedz
@PonuryWonsz: a jeśli powiem Ci ze je znam i że powiem ze są dobre, ale, że bezpośrednio podane przez Włocha we Włoszech, przygotowane nieznanym sposobem, oraz nie do końca znanego gatunku itp. Są lepsze, to czy wyjdę na zarozumialego bufona? :p estetyka ma bardzo duże znaczenie, bo je się oczami ;)
  • Odpowiedz
@Airbooz: w moich oczach nie, sam bym się czymś takim z chęcią pochwalił. :D zazdroszczę! a co do kwestii talerza, owszem, sam jestem purystą gdy chodzi o estetyczne sprawy, ale to był po prostu jeden z tych dni... ;)
  • Odpowiedz