Wpis z mikrobloga

Ehh założyłem sobie konto na wykopie bo marzyłem o zostaniu super śmieszkiem bordo co będzie miał tyle atencji jak stąd do Arłamowa, ale nie niestety zrobiłem się zwykłym posiadaczem pomarańczki czyli stulejką/przegrywem tak nie boję się do tego przyznać. Marzyłem, żeby zbić pionę z Leszke, pomóc Owsiakowi z handlem uranu dla czeczenów nic no ni #!$%@? się spełniło. Pewnego dnia zamknąłem się w pokoju założyłem ciepłe skarpety góralskie prosto z Zakopca ze straganu na KROPÓWKACH POwtarzam na KROPÓWKACH, wziąłem se czipsy i batony z szafki i zacząłem pisać gorzki żal na mirko, żeby mnie elita zrozumiała jak jest mi ciężko patrzę sobie teraz przez okno widzę uśmiechający się księżyc jest to piękny widok wzruszyłem się, ale tu nagle jeb jakiś #!$%@? ptak #!$%@?ł w szybę myślałem, że to człowiek maupa ale to jakieś #!$%@? ptaszysko wybiegłem ze strachu z domu na korytarz... Przy windzie akurat stała sąsiadka takie motzne 9/10 a ja w samych majtkach poplamionych nasieniem w tych skarpetach góralskich i krzyczę jak #!$%@? ze strachu. Sąsiadka próbowała mnie uspokoić, przytuliła mnie. Mówiła czułe słowa, kazała wejść do windy wchodzę do niej ona w tej windzie dobiera się do mnie wsadzą rękę w majtki ja czerwony jak nie wiem co on nie przejmuj się nie jest w cale taki mały zjechaliśmy gdzieś nie był to parter tylko tajemniecze miejsce wyszliśmy z windy całując się nie zauważyłem dokładnie gdzie jestem, nagle jak mi ktoś #!$%@?ł w tył głowy upadłem. Obudziłem się rano bez nerki z napisem na tyłku.



#pasta #umadbroconntent #pastazdupy
  • 3