Wpis z mikrobloga

#f1

Przypominam prawilnie o tym że dziś mija pierwsza "rocznica" śmierci Marii de Vilotty.

Maria mogła zostać pierwszym od wielu wielu lat kierowcą F1 płci żeńskiej. Zasadniczo pierwszą w erze nowożytnej, ostatni przypadek to miernota Giovanna Amati która nawet nie zakwalifikowała się do wyścigów - 3 z rzędu xD i zasadniczo nigdy w żadnym wyścigu F1 nie wystartowała, mniejsza jednak o to...

3 lipca 2012, wspomniana Maria de Villota uległa wypadkowi podczas testów Marussi przeprowadzonych na lotnisku w Cambridge, urazy które odniosła uderzając w klapę zaparkowanego samochodu dostawczego na wysokości jej kasku były na tyle duże że straciła w tym wypadku oko, odniosła liczne obrażenia czaszki. A po roku od wypadku zmarła na skutek odniesionych w tym wypadku obrażeń (wykluczono samobójstwo).

Szkoda, bo zasadniczo gdyby udało się jej wejść do F1 to była by to tak na dobrą sprawę pierwsza kobieta która faktycznie by jeździła w F1, bo te pojedyncze przypadki z lat 80 to wyglądały dość żałośnie - te kobiety #!$%@? osiągnęły w F1 i dostały się tam pewnie przez swoich kochanków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_iFrojcjAcPurT7xhObH9XBxDoOxQbYmT.jpg
  • 21
@armco_pussy: i tak dobrze wiemy że do tej F1 nigdy by się nie dostała, dzisiaj zespoły promują kobiety bo jest to niby fajne i równouprawnienie i tego typu duperele ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobry przykład to Susie w Williamsie czy de Silvestro z Saubera... F1 to nie jest sport dla kobiet, nigdy nie był i nigdy nie będzie

@super: nope, Maria się nieźle zapowiadała. I prędzej czy później by zasiadła w F1, w 2013r. przyszedł do zespołu taki Chilton który jest miernotą, sądzę że miała realne szanse na to by wskoczyć w końcu do F1.

Susie ma wsparcie swojego lovelasa Toto, który swego czasu miał udziały w Williamsie i nie zapominajmy że to stamtąd przyszedł do Mercedesa. Sukcesu jej nie wróżę, bo na miejsce w Williamsie nie ma co
@armco_pussy: Nie zasiadłaby, pamiętaj że w chwili kiedy podpisała umowę z Marussią miała 32 lata, przypominam że najmłodszy debiutant w przyszłym sezonie będzie miał 17 lat... nie pamiętam czy stało za nią jakieś solidne wsparcie sponsorskie ale chyba nie, żeby jeździć na końcu stawki trzeba mieć hajs - za Chiltona płaci tata, z kolei starty Julesa opłaca Ferrari dostarczając Marussi darmowe silniki.

To że Susie dostała się do Williamsa tylko i
Maria mogła zostać pierwszym od wielu wielu lat kierowcą F1 płci żeńskiej.


@armco_pussy: Nie. Nie zostałaby. Nawet właściciele tych słabych zespołów nie są na tyle głupi. Mogłaby pokazać się raz czy dwa na treningu w celach czysto markteingowych. Przez całą karierę nic nie osiągnęła, wygrała 1 wyścig, była po prostu słabym kierowcą.

Susie Wolf pojechała w Williamsie, bo jest żoną udziałowca tego zespołu. Też nie osiągnęła nic specjalnego we wcześniejszej karierze.
@armco_pussy: Nie, ale mam do czynienia ze zdrowym rozsądkiem. A ty najwyraźniej nie, skoro uważasz, że na miejsce, za które wielu kierowców jest w stanie płacić grubą kasę, właściciel zespołu posadziłby słabszą kobietę, bez poważnego zaplecza sponsorskiego.
@armco_pussy: Według mnie nie przyniosłoby to absolutnie zamierzonego skutku. Żaden sponsor nie wyłożyłby tyle kasy, żeby stało się to opłacalne. Po prostu ona nie broni się w żadnej kategorii.

W dodatku nazywasz Chiltona nazywasz miernotą, a De Villotę, która osiągnęła dużo mniej niż Chilton w seriach juniorskich stawiasz wyżej od niego. Proszę, przestań już pisać te głupoty.