Zakupy w makro na biegu. Zapłaciłem, wziąłem resztę i idę do auta. Spakowałem zakupy, wsiadłem, zapiąłem pasy i coś mi dało do myślenia. Zajrzałem do portfela - źle wydana reszta. Wracam do pani kasjerki i nawiązałem rozmowę:
Kasjerka: Nie możliwe, jak to?
J: No tak, dałem pani 50 a pani wydała mi jak ze stówki
K: ...
J: Proszę
K: Jest pan niesamowity! (。◕‿‿◕。)
J: Nie, po prostu jestem człowiekiem ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
@kon-jakub: ja, jeśli już płacę gotówką to nigdy nie patrzę ile reszty dostaję (wrodzone zaufanie na poziomie naiwności). Ciekaw jestem jakie mam statystyki w "wydała za mało/ za dużo" :)
@kon-jakub: Kiedyś też tak miałem. Zacząłem: "Pani źle wydała mi resztę.", a ta zaczęła awanturę, że dobrze wydała i ją próbuję naciągnąć, reszta klientów w kolejce stanęła po jej stronie, mówiąc, żebym dał spokój tej biednej kobiecie. OK, dyszka do przodu.
Zakupy w makro na biegu. Zapłaciłem, wziąłem resztę i idę do auta. Spakowałem zakupy, wsiadłem, zapiąłem pasy i coś mi dało do myślenia. Zajrzałem do portfela - źle wydana reszta. Wracam do pani kasjerki i nawiązałem rozmowę:
Kasjerka: Nie możliwe, jak to?
J: No tak, dałem pani 50 a pani wydała mi jak ze stówki
K: ...
J: Proszę
K: Jest pan niesamowity! (。◕‿‿◕。)
J: Nie, po prostu jestem człowiekiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
+123 do poczucia własnej wartości.
#antycebula