Wpis z mikrobloga

#suchar

Pewien ślimaczek dziarsko wspinał się po poręczy schodów w 4ero piętrowym bloku. Po roku,kiedy był już na 1. piętrze, jakiś facet z premedytacją strącił go z poręczy. Ślimaczek potoczył się i znów wylądował na parterze. Wkurzył się na faceta, postanowił go dorwać. Znów zaczął się wspinać, bacznie się rozglądając na którym piętrze ów facet mieszka. Po 4 latach ślimaczek dotarł na 4te piętro, już dobrze wiedział, gdzie szukać faceta.

Wspiął się po ścianie, zadzwonił do drzwi.

Otwiera facet, patrzy a tu ślimak. A ślimak do niego:

- Gościu, a w #!$%@? chcesz? Co to #!$%@?@ było przed chwilą ?!