Wpis z mikrobloga

@ukruszonykubek: Od kiedy jest tak, że kiedy piłkarz dopuści się faulu to menadżerzy mogą się popychać? Racja jest po stronie Mourinho - Wenger wyszedł ze swojego prostokącika i zaczął się szarpać. Piłkarz został słusznie ukarany żółtą kartką. Jeśli ktoś chce się #!$%@?ć po każdym faulu, to może być bojówkarzem, a nie trenerem czy piłkarzem. To jest #!$%@? profesjonalna liga, a nie jakaś okręgówka, gdzie spory rozstrzyga się przepychanką.
@Kaethax:

Racja jest po stronie Mourinho - Wenger wyszedł ze swojego prostokącika i zaczął się szarpać.


Sprawdź jeszcze gdzie był Mourinho bo to Portugalczyk był bliżej sektora Francuza, a nie odwrotnie. Mógłbym też poruszać zachowania boiskowe Mourinho, które znacznie wykraczały poza pchnięcie, ale sobie daruję. Poza tym jeden i drugi nie widzi w tej sytuacji problemu.
@Pustulka: zobacz, że Steve Holland wstaje ze swojego miejsca ;) czyli z terenu który należy do CFC (oznaczony białymi przerywanymi liniami). Arsene teoretycznie nie może wychodzi spoza swojej strefy (tak samo jak i Mourinho). W bardziej oddalonej powtórce widać, że Arsene wchodzi na teren Mou (może kroka,dwóch brakuje).
@Pustulka: Odnosiłem się do postu "Racja jest po stronie Wengera". W sumie przesadziłem z tym, że po stronie Mou, obaj dali ciała wychodząc, ale w żadnym razie nie można powiedzieć, że Wenger jest usprawiedliwiony, bo mu piłkarza faulowali.