Wpis z mikrobloga

Nosz w-----ć się można.#boks Miałem dzisiaj sparing 2 rundy z po jednej z dwoma osobami. Kask mi non stop zlatywał i jak walczyłem ze słabszym od siebie zawodnikiem mało co widziałem przez co dostałem 2 mocne ciosy po których raz zgiełem się w pół ( w mostek dostałem ) a drugi raz kask mi spadł . Po za tym parę bardziej lekkich ciosów od starszego zawodnika w płuca doszczętnie mnie rozwaliło i w tej chwili mostek mnie cały czas boli #gorzkiezalewchuj #firstworldproblems #przegladajdalej
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kolorowy_jelonek: nie ... mam napisać ,, zawżdy rany w walce odniosłem gdyż podczas wymiany ciosów mój ekwipunek obronny zawiódł przeto większe obrażenia odniosłem.,, @wts: klub hajsu nie ma i mamy chyba ze 4 -6 kaski ? dwa dobre były wcześniej zajęte 2 wyjazdowe a 3 bardziej rozwalony od mojego
  • Odpowiedz