Aktywne Wpisy
#kononowicz
właśnie zobaczyłem, że z kanału obszaru zniknęły filmy sprzed śmierci majora (╥﹏╥)
czy ktoś wie o co chodzi?
tyle okuratnej treści się zmarnowało całe te
właśnie zobaczyłem, że z kanału obszaru zniknęły filmy sprzed śmierci majora (╥﹏╥)
czy ktoś wie o co chodzi?
tyle okuratnej treści się zmarnowało całe te
Redicle +81
Rozumiecie, że rosjanie przeszli do porządku dziennego, a ich głupie trolle powróciły do wykonywania swoich zadań zapominając, że 2 dni temu Pierożin nasrał na ich prezydenta, zabił kilkunastu wojskowych i podjechał pod stolycę wielkiego mocarstwa na zupełnej czilerze? To jest aż tak abstrakcyjne, że nie mieści się w głowie. Ten śmieszny kraj silny wobec słabych został totalnie ośmieszony na arenie międzynarodowej, bo w środku obywatele - debile tego żałosnego burdlu są za
samobójstwo nie wchodzi w grę, dlatego że jestem tchórzem.
Jestem facetem, mam 23 lata, 165cm wzrostu co stwarza niemałe kompleksy, 95 kg wagi, nie skończyłem studiów, nie mam żadnego fachu ani wykształcenia. Mam ciężką depresję na którą choruje już 3 lata, a wcześniej najprawdopodobniej doskwierała mi dystymia i apatia. Mam także lęk uogólniony, który objawia się stresem 24h na dobę -szybsze bicie serca, uczucie niepokoju, generalnie niemożność rozluźnienia się przez 24 h/dobę. Oprócz depresji doskwiera mi ciężka fobia społeczna, generalnie nie wychodzę już w ogóle z domu. Jakby tego było mało dodatkowo mam parafilie w postaci transwestytyzmu fetyszystycznego -zakładam bieliznę i buty damskie[zwykłe ciuchy mnie nie podniecają], zwalam sobie a natępnie je zdejmuje, fetyszyzm damskiego obuwia -wąchanie i lizanie damskich butów, i femdom[kobieca dominacja, bdsm]. Ciało kobiety jak i normalny sex mnie w ogóle nie podniecają, nic a nic. Aby osiągnąć podniecenie muszą występować te elementy, i tylko i wyłącznie te elementy. To nie tak jak z normalnymi fetyszami że lubisz np. stopy, ale uprawiasz też normalny sex i podnieca cię ciało płci przeciwnej. Stąd nazwa parafilie. Jakby tego było mało, po zwaleniu sobie za każdym razem czuję poczucie winy i odrazę, a sam akt masturbacji jest podytkowany w większości tylko i wyłącznie kompulsją. Nie chcę żyć z tymi parafiliami, męcze się z nimi i nie dają mi one żadnej przyjemności, a już na pewno nie stworze żadnych normalnych stosunków towarzyskich, seksualnych i przyszłego życia, włącznie z posiadaniem rodziny, ale niestety leczenie ich jest praktycznie niemożliwe. Generalnie jedyna opcja jaka mi została aby znieść moją egzystencje jest terapia w szpitalu psychiatrycznym, oczywiście nie w ośrodku zamkniętym, nie jestem niebezpieczny i nie uważam się za reinkarnację napoleona :D.
Często zadaje sobie pytanie skąd wzięła się cała moja sytuacja i dlaczego akurat mnie natura pokarała takimi cechami. Czy to geny, czy wpływ środowiska bądź wychowania, nigdy się tego nie dowiem. Dzieciństwo nie miałem najszczęśliwsze -częste kłótnie rodziców, angażowanie małego dziecka w swoje spory, presja typu "synku musisz się opowiedzieć po którejś ze stron", co dla dziecka jest okropne, bo jak może gardzić jednym z rodziców, a drugiego bronić, nie znając nawet natury konfliktu i kto mam w nim rację. Rodzice odnosili się do siebie z kompletnym brakiem szacunku, wyzywając się, ubliżając sobie. Obydwoje zresztą neurotycy.
Moja sytuacja mogłaby być tylko gorsza, gdybym miał jeszcze do tego poważną chorobę fizyczną np. raka płuc, albo brak rąk. Także zawsze pozostaje jakieś pocieszenie :D. Post dedykowany @armco_pussy i wszystkim tym którzy myślą że mają źle. Uwierzcie mi może być znacznie gorzej.
#depresja
Proponowałbym Ci zacząć robić to co normalni ludzie tj. skończyć z muzyką jak CarbonBasedLifeform i pójściem do kościoła. Musisz się zacząć troszkę otwierać na świat. A i jakbyś dostał w ryj parę razy w życiu, poczułbyś smak bólu i adrenaliny to pewnie też byś się czuł lepiej.
@ossj: co
Walenie konia to naturalna rzecz. Robią to nawet kilkuletnie dzieci.
Btw. walenie konia =/= rozlewanie spermy. Pisał o tym już de Sade.
I wiesz co? I tak jestem zadowolony, że wyszedłem mimo wszystko i coś zrobiłem, nawet coś tak głupiego. Chodzę na uczelnie, też się tak pocę,
@ossj: możesz rozszerzyć temat, o czym dokładnie mówisz?
@CarbonBasedLifeform: Główny problem z ludźmi w depresji jest to, że świadomie ją pogłębiają poprzez depresyjne zachowania typu leżenie w łóżku całymi dniami, przebywanie w ciemnych pomieszczeniach, słuchanie smutnej muzyki oraz przede wszysktim - użalanie się nad sobą. Każda taka aktywność, którą świadomie(!) wybieramy to kolejna cegła pogłębianiu depresji. Depresja to przeciwieństwo
@CarbonBasedLifeform: Próbowałeś uzupełniać magnez? Na niektóre z tych objawów mogło by pomóc. Tylko nie jakiś tam magnez z biedry tylko porządny z apteki
Niektórym ciąży też od strony religijnej, w każdym razie uważam że to naturalne. Masturbacja to nic dobrego, bez niej żyje się lepiej i jeśli masz poczucie winy, to
@ossj: bardziej mi chodzi o to, że poczucie winy to trochę takie słowo pułapka. Winy się nie "czuje" na takiej zasadzie, jak odczuwa się emocje - złość, szczęście, radość, smutek etc. Poczucie winy to bardziej pewien koncept naszego ego, doświadcza się go gdy zachodzi pewien wewnętrzny konflikt, niespójność między prawdziwymi "cielesnymi" emocjami (emocje wywołują zmiany biochemiczne w organizmie), a naszymi przekonaniami, wartościami czy
@CarbonBasedLifeform: "Próbowałem tego" - i to podejście cię zgubiło. Bo to nie jest coś co się próbuje, tylko robi aż uzyska się efekt. Z uporem maniaka.
@Vonsatch: tak ja zachowuję się na bet-at-home
@ossj: dzięki cumplu, mam pewne przemyślenia nt rzeczywistości ;p
@ossj: tyle, że zakłady czy hazard to nie jest żadne konstruktywne zachowanie prowadzące do jakiegoś rozwoju osobistego, wręcz odwrotnie.