Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę- #rozowepaski wszystkie oprócz mojej mamy jesteście zryte! Jak nie puszczanie się na boki to pasożytnictwo na kasie faceta. Jak nie jedno albo drugie to próba łapania na dziecko w imię źle pojętej miłości. To tyle słowem wstępu- teraz #coolstory . Mam kolegę, który dwa miesiące temu dowiedział się, że jego dziewczyna jest w ciąży, której wcale nie planowali. Chłopak lekko się podłamał, bo właśnie startuje ze swoim biznesem i zadłużył się po uszy więc uznał, że nie jest to najlepszy czas na dziecko. Ale nic to- jest to trzeba przyjąć odpowiedzialność. No i już zdążył się do tego przyzwyczaić i nawet pokochać to jeszcze nienarodzone dziecko. I czego się wczoraj dowiedział? Że dziecko "chyba" nie jest jego. ZNaczy się prawie napewno xD Spytał swoją już ex dziewczynę dlaczego chciała go wkręcić w bachora. I to co usłyszał przekonało mnie, że kobietom nie należą się prawa ludzi: "Bo Marcin (imię zmyślone) na początku się przestraszył i na mnie wypiął, a dziecko musi mieć ojca. Teraz się ostrząsnął i powiedział, że się nami zajmie." Na pytanie "a co jeśli okaże się, że dziecko jednak jest moje?" ta głupia pinda powiedziała "wtedy do Ciebie wrócimy. Chyba się nie wyprzesz włąsnego dziecka?". Ta głupia dzida myśli, że teraz pójdzie sobie do innego dawać się dymać, a jak coś wróci sobie do ciepłego #!$%@?łka. I najlepsze jest to, że ona nie żartuje:)

#takietam #kobietytopodludzie
  • 167
  • Odpowiedz
a bo nie bierzecie sobie tych normalnych kobiet albo was nie chcą.


@Mysterii: Zgodnie z definicją normy ja opisałem przykład normalnej dziewczyny:(

Widocznie musimy szukać tych nienormalnych( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mysterii: No właśnie ja nie szukam po jakiś imprezach, dyskotekach itp. itd.

Tak zwane "normalne" kobiety. Tylko później się okazuje, że normalne to one są tylko na początku ;)
  • Odpowiedz
@slava:

@kiszczak: przykro mi że macie takie doświadczenia z pozoru normalnymi kobietami. :( niestety potem ryje się wam głowa po takich historiach i nam brakuje normalnych facetów. :)
  • Odpowiedz