Wpis z mikrobloga

Mireczki, dziś byłem prawdopodobnie ofiarą prowokacji! Czekałem sobie na tramwaj spokojnie, kiedy pojawila sie nagle dziewczyna w szpilkach, na oko < 50kg. Wypinala do stojących obok mnie niebieskich wszystkie swoje wdzieki, udajac, ze nie moze podniesc walizki, bylo by to nawet zabawne gdyby nie to, ze obrocila sie akurat w moja strone i poprosila o pomoc, Nie dalem sie nabrac, powiedzialem, ze mam dziewczyne, Ciekawe ile miala ukrytych kamer, albo co reklamowala xD W koncu pomogla jej jakas rozowa z ekipy, zeby nie wyszlo, ze nikogo nie wkrecili xD #truestory ##!$%@? #logikarozowychpaskow
  • 2
  • Odpowiedz