Wpis z mikrobloga

@PanBulka: Tak, ja rozpuszczam albo w kąpieli wodnej, albo w maśle/margarynie/mleku, zależy od przepisu. Najlepiej bardzo gorzka, co najmniej 75%. Z mleczną wychodzi jaśniejsze ciasto i takie... delikatne w smaku, do murzynka lepsza gorzka ;)
  • Odpowiedz
@PanBulka: Może naczynie z czekoladą stykało się dnem z wodą albo jakaś kropelka wody wpadła Ci do czekolady? Wtedy kropelka oleju i szybkie mieszanie pomaga zwykle, ale na to już pewnie za późno.

Mikser pomógł?
  • Odpowiedz
@suckuba: Murzynka to już piekłem mając 6 lat! Ten pewnie już z 200 będzie. Najlepsze jest to, że wyjąłem proszek z szafki i postawiłem go sobie razem z łyżeczką i miałem go dodać ostatniego, ale zapomniałem :<
  • Odpowiedz