Wpis z mikrobloga

@PrawyKuba: Oglądałam jeszcze Den Som dræber i jest w porządku, trzyma poziom. Może nie jarałam się tym serialem jak Broen i Forbrydelsen, ale też warto. Aktualnie na tapecie mam Ørnen, ale nie mogę się w to jakoś mocno wkręcić, bo mam wrażenie, że brakuje tej serii tego klimatu, który mają tamte ( ͡° ʖ̯ ͡°) Mogę Ci za to polecić z nie-kryminałów jeszcze Borgen, udane political-fiction.

Btw,
@PrawyKuba: Nienie, tam fabuła normalnie się ciągnie, dochodzą jakieś nowe wątki, coś się urywa, rozmywa, znowu wraca, ale jakoś tak nie do końca podoba mi się jej prowadzenie, gra aktorska też jest mniej zaangażowana. Przyznam szczerze, że przez te serie typu Broen, Forbrydelsen czy Borgen wszystko mi się wydaje teraz takie... jałowe ( ͡° ʖ̯ ͡°) Czytałam, że polecane jest też Rejseholdet (z Mikkelsenem), ale nie miałam