#4konserwy #jkm #prawo koledzy z KNP, jakie jest stanowisko Kongresu ws. egzekucji sądowej? Tzn. czy pozostaje obecna sytuacja (komornicy, na wpół prywatni, możliwa solidarność Skarbu Państwa) czy następuje zupełne urynkowienie zawodu?
@erbo: ":)" rzecz w tym, że dzisiejszy charakter działalności komorników sądowych nie jest czysto wolnorynkowy, chciałbym zatem wiedzieć czy KNP pozwoli sobie na pozostawienie tej nutki socjalizmu czy jednak jakoś rozwiąże tę sprawę ":)"
Art. 24. 1. Komornik jest obowiązany do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody, które mogą zostać wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności określonych w art. 2, a w przypadku gdy zatrudnia pracowników, również do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody, które mogą zostać wyrządzone ich działaniem w związku z wykonywaniem tych czynności.
@wloclawianin: nie wdając się w dyskusje co do innych kwestii, co masz na myśli pisząc "komunistyczny obowiązek ubezpieczeń"? Jesteś przeciwnikiem ubezpieczeń od odpowiedzialności cywilnej?
@wloclawianin: ale to nie jest "jakieś tam" ubezpieczenie, tylko ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Komornik wyrządzi dłużnikowi szkodę na pół miliona złotych i kto za to za zapłaci? Komornik z własnej kieszeni? Dobry żart.
Komornik będzie płacił po 500 zł miesięcznie, a dłużnik dalej zostanie z półmilionową szkodą.
Komornika mi nie żal - nie chciał się ubezpieczyć, to jego sprawa. Ale ten dłużnik czym zawinił, że jego egzekucję prowadził komornik bez ubezpieczenia?
@wloclawianin: ale już bez szafowania na lewo czy prawo określeniem "komunistyczny obowiązek ubezpieczeń"
Komunizm ani nie wymyślił obowiązkowych ubezpieczeń, ani ich jakoś szczególnie nie promował. Komunizm w zasadzie zabił idę ubezpieczenia. Komuniści nie wprowadzali takich obowiązków na szeroką skalę (obecnie mamy ich więcej niż w PRL), a i same ubezpieczenia deprecjonowali bo przecież co by się nie stało to "Państwo się tym zajmie".
@mudkipz: dokładnie, jak generalnie jestem za deregulacją to jednak uważam, że obowiązkowe ubezpieczenia mają sens tam gdzie decyzja o wyborze podmiotu nie należy do potencjalnego poszkodowanego.
Ja rozumiem, że biuro podróży nie musi mieć obowiązkowego ubezpieczenia - świadomy konsument powinien wybierać tych, którzy sami się ubezpieczą na wysoką kwotę.
Natomiast np. w przypadku komornika potencjalne straty są ogromne - natomiast jako dłużnik nie mam możliwości zdecydowania czy ma mnie "ścigać" komornik
Czyli rozumiem, że prawnicy w ogóle nie powinni się ubezpieczać? Bo większość zawodów prawniczych ma ubezpieczenia. Tak samo nie lubisz komunistycznego OC w samochodach? Podejrzewam, że nie będziesz ich lubił do czasu, aż ktoś ci nie #!$%@? w samochód i wtedy będziesz się oblizywał, żeby tylko gościu miał oc- bo on z własnej kieszeni ci nie wyłoży 10k złota na naprawę.
no i chłopie teraz rozumiem. Życie nie jest tak wspaniałe jak to JKM pokazuje. Postulaty złe (w większości) nie są, ale nie wszystko w prawdziwym życiu by grało tak jak on by chciał.
Bo tak naprawdę nie ma nic gorszego od przesady. Za dużo regulacji to jest coś złego. Ale za mało, bądź całkowity ich brak, to również nie jest nic dobrego.
@wloclawianin: xD
Podziwiam ludzi którzy uważają że partia z 7% poparciem ma miec rozwiązanie każdego problemu i to razem z obliczeniami! :)
Co niby jest nie wolnorynkowego w działaniu komorników ?
chociażby:
UoKSiE
Art. 23.
3. Skarb Państwa jest odpowiedzialny za szkodę solidarnie z komornikiem.
chociażby
UoKSiE
Art. 24. 1. Komornik jest obowiązany do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody, które mogą zostać wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności określonych w art. 2, a w przypadku gdy zatrudnia pracowników, również do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody, które mogą zostać wyrządzone ich działaniem w związku z wykonywaniem tych czynności.
I co w tym nie jest wolnorynkowe ?
Komornik będzie płacił po 500 zł miesięcznie, a dłużnik dalej zostanie z półmilionową szkodą.
Komornika mi nie żal - nie chciał się ubezpieczyć, to jego sprawa. Ale ten dłużnik czym zawinił, że jego egzekucję prowadził komornik bez ubezpieczenia?
@wloclawianin: ale już bez szafowania na lewo czy prawo określeniem "komunistyczny obowiązek ubezpieczeń"
Komunizm ani nie wymyślił obowiązkowych ubezpieczeń, ani ich jakoś szczególnie nie promował. Komunizm w zasadzie zabił idę ubezpieczenia. Komuniści nie wprowadzali takich obowiązków na szeroką skalę (obecnie mamy ich więcej niż w PRL), a i same ubezpieczenia deprecjonowali bo przecież co by się nie stało to "Państwo się tym zajmie".
W komunizmie "idealnym" z zasady
Ja rozumiem, że biuro podróży nie musi mieć obowiązkowego ubezpieczenia - świadomy konsument powinien wybierać tych, którzy sami się ubezpieczą na wysoką kwotę.
Natomiast np. w przypadku komornika potencjalne straty są ogromne - natomiast jako dłużnik nie mam możliwości zdecydowania czy ma mnie "ścigać" komornik
Czyli rozumiem, że prawnicy w ogóle nie powinni się ubezpieczać? Bo większość zawodów prawniczych ma ubezpieczenia. Tak samo nie lubisz komunistycznego OC w samochodach? Podejrzewam, że nie będziesz ich lubił do czasu, aż ktoś ci nie #!$%@? w samochód i wtedy będziesz się oblizywał, żeby tylko gościu miał oc- bo on z własnej kieszeni ci nie wyłoży 10k złota na naprawę.
@Jack_Donaghy: no może i tak
@wloclawianin:
no i chłopie teraz rozumiem. Życie nie jest tak wspaniałe jak to JKM pokazuje. Postulaty złe (w większości) nie są, ale nie wszystko w prawdziwym życiu by grało tak jak on by chciał.
@wloclawianin:
Bo tak naprawdę nie ma nic gorszego od przesady. Za dużo regulacji to jest coś złego. Ale za mało, bądź całkowity ich brak, to również nie jest nic dobrego.