Wpis z mikrobloga

Uwielbiam oglądać takie filmiki, kręcenie rozrusznikiem i ciągłe myślenie zaskoczy czy nie zaskoczy, nagle słychać pierwsze prychnięcia, coś się dzieje, jest nadzieja, prych prych prych.... i do życia budzi się potwór, warczy że jest gotowy aby robić kolejne kilometry, zdobywać kolejne drogi #mototryzacja (dla niecierpliwych silnik zaskakuje około 1 minuty)
  • 3
@m4rj4n: o matko, przypomniał mi się mój koszmarek jak miałam zepsuty czujnik położenia wału, ale jeszcze nie wiedziałam że o to chodzi. Milion prób zanim odpaliłam, ludzie na ulicy miny w stylu "ty patrz, blondyna ani samochodu odpalić nie umie", ale nikt nie zapytał czy jakiś problem mam.