Wpis z mikrobloga

  • 4
#niemcy #niemcywiadomosci #ukraina #wojna #rosja #putin #wydarzenia

Jak donosi internetowe wydanie niemieckiej gazety "süddeutsche zeitung" Putin grozil w rozmowie z prezydentem Ukrainy zajęciem Warszawy ,Wilna, Bukareszt, Ryga.Gazeta dotarla do poufnego materialu UE w ktorym putin mowil "Jak bym chciał to rosyjscy żołnierze zajeliby w dwa dni nie tylko Kijów ale i Warszawe, Wilno, Bukareszt i Ryge"

http://www.sueddeutsche.de/politik/berichte-des-ukrainischen-praesidenten-putin-soll-europa-massiv-gedroht-haben-1.2134168
  • 19
  • Odpowiedz
@onkel: Rozkręcił się. Niedawno była mowa tylko o Kijowie. Zresztą, gdyby chciał. Ale najwyraźniej nie chce, póki walczą separatyści. Poza tym, nie opłaca mu się to strasznie.
  • Odpowiedz
@onkel: #!$%@?. Z Polską może poradziłby sobie w 2 tygodnie, gdyby NATO nie pomogło. Gdyby choćby Niemcy udostępnili swoje lotniska i NATO wysyłało AWACsy, F-22 i Eurofightery z nich - i w miesiąc by nie dałrady. Na lądzie mamy przewagę jakościową nad Ruskimi (leopardy vs ich T-72 i pochodne, świetne spike-i vs kornety itp), oni mają więcej sprzętu, ale nie mogą całego tu przerzucić bo Ukraina i państwa Bałtyckie, Finalndia, Chiny.
  • Odpowiedz
@tell_me_more: Bardzo daleka modernizacja - znacznie dalsza niż nasz twardy. Według większości ekspertów można ten czołg spokojnie porównywać do Leopardów i to nie A4 ale nowszych. Do tego Rosja posiada samym takich czołgów ponad 1k sztuk. Nie mówiąc już o ilościach innych maszyn na poziomie naszych t-72 i pt-91 gdzie stosunek może być i 20:1
  • Odpowiedz
@ediz4: i uważasz, że mogła by wysłać wszystkie na Polskę? Bo wg mnie musi się zabezpieczyć od strony Finlandii (w końcu jesteśmy z nią w UE), państw Bałtyckich, Ukrainy, Chin. Ewentualnie Chiny mogą ich nie ruszać, jeśli będzie im się to opłacało, ale całej armii z tamtąd nie wycofają.

Wątpię, żeby mogli wysłać w sumie 1000 czołgów na nas, większość z nich nie t-90. A jak liczymy starsze modele to i
  • Odpowiedz
@tell_me_more: Tak samo u nas. Sporo T-72 i PT-92 jest tylko na papierze. I nie - wszystkich by na nas nie wysłali. Wystarczy 25 % swoich sił i jesteśmy pozamiatani. Zapominasz o pojazdach typu niszczyciele czołgów, artyleria samobieżna itp - tam jest jeszcze większa różnica. Oczywiście ja cały czas mówię o wojskach pancernych jedynie. Nasza przewaga technologiczna w niektórych aspektach jest znikoma i nie miałaby za dużego wpływu na ewentualny konfilkt
  • Odpowiedz
@tell_me_more: oczywiście. U nich to taka nasza komuna wciąż w wojsku. Nie zmienia to jednak faktu gigantycznej przewagi praktycznie we wszystkich aspektach militarnych. Popatrz chociażby na gigantyczny arsenał rakietowy FR przed którym nie mamy się czym bronić.
  • Odpowiedz
@ediz4: też mamy NSMy i RBSy i można ich używać przeciw celom naziemnym. Właśnie kupujemy JAASMy - czy Rosja ma rakiety stealth? Ja nie twierdzę, że wygramy z nimi sami, ale przy pomocy w powietrzu od NATO damy radę wytrzymać i miesiąc. 2 dni to bzdura.
  • Odpowiedz
@tell_me_more: A co mamy przeciwko ich pociskom balistycznym ?. O 2 dniach nie pisałem nigdzie. Twierdzę jedynie że w żadnym aspekcie nie wyprzedzamy technologicznie FR na tyle aby miało to jakikolwiek większy wpływa na działania wojenne. Do tego w niektórych jesteśmy praktycznie bezbronni.
  • Odpowiedz
@ediz4: Tak tylko wrzucę: Wojna to nie gra komputerowa, gdzie 1000 żołnierzy rozgromi 100 żołnierzy. Przewaga liczebna to jedno, ale do tego dochodzą takie czynniki jak:

fortyfikacje

morale

sprzęt

taktyka

Szturm na przedpola Lublina to starcie się niewątpliwie z umocnieniami, niszczycielami czołgów, piechotą i lotnictwem. Zakładając, że ruskie nie pokonają nas w powietrzu(NATO) walka o same przedpola lubelskie byłyby mordęgą. I nawet po przedostaniu się przez granicę pozostaje kwestia miast. Czołgami
  • Odpowiedz