Wpis z mikrobloga

Polecam Wam powidła śliwkowe.

5 kg śliwek, 1/2 kg cukru, 2 łyżki octu. Śliwki wydrylowałam i przecięłam na połówki. Wrzuciłam do garnka, dodałam cukier, ocet i wstrząsnęłam żeby się dobrze obtoczyły. Zostawiłam na noc (w temp. pokojowej). Następnego dnia na gaz, 2 - 3 godziny. Wieczorem znowu 2 godziny. I tak 3 dni. W międzyczasie nawet nie chowałam ich do lodówki, garnek po prostu stał i czekał na gorąc :) W trakcie gotowania (na małej mocy) nie mieszamy, nie przykrywamy. Po wszystkim zmiksowałam. Właśnie się nimi zajadam, niebo w gębie.

#gotujzwykopem
źródło: comment_lBeeeiAc4qAr6oFDPNrvQ4uXxlNQWM3N.jpg
  • 6