Wpis z mikrobloga

@qubeq: Ja miałem współlokatorów, którzy uważali, że trzeba mieć zapasów na 3 miesiące na wypadek wojny czy cuś. Wieczna beka z nich była :) Kupowanie na bieżąco jest dużo wygodniejsze, szczególnie jeżeli np. Alma pod nosem.

A margaryna przecież zdrowa, omega 3-6 piszą, czyli co #oszukujo ?
@bianco86: wiesz, nie znam się na margarynach :P Może nie są takie złe, ale ja przyzwyczaiłem się do jedzenia bez. Poza tym zwykle kupuję żytni chleb, a on jest sam z siebie trochę wilgotny.