Wpis z mikrobloga

@Cykuzio: Oprócz japońskiego noża do warzyw mam zestaw Fiskarsa. Dbam o te noże, wycieram do sucha i regularnie ostrzę-muszę powiedzieć, że są świetne. Mimo tego, że zestaw noży kosztował mniej niż jeden japoński to bardzo je sobie cenię, zwłaszcza nóż do fietowania i do chleba.
  • Odpowiedz
@biczplis: @Cykuzio Miałem też Fiskarsa. Fajny nóż za małe pieniądze (zestawu nie kupowałem, bo mam dobre japońskie i tylko chefa mi brakowało). Ale kiedyś się #!$%@?śmy u mnie na wsi i wkręciliśmy sobie rzucanie nożami do drzewa. Sęk w tym, że dalej płynie potok. Na drugi dzień znaleźliśmy tylko 4 z jakichś 10 bo nie chciało nam się po nie włazić do wody i część pewnie spłynęła z prądem. Ale rok
franaa - @biczplis: @Cykuzio Miałem też Fiskarsa. Fajny nóż za małe pieniądze (zestaw...

źródło: comment_KfznXsmxcxVINAD4ntecAJaQ8gE9uES5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Mam komplet noży ze stali z Sheffield, marka drugorzędna, stal się liczy :) Ponieważ mają ząbkowane ostrza, nie trzeba ich ostrzyć. Minus - krojenie np. wołowiny to męka, więc planuję teraz kupić jeden większy i jeden mniejszy nóż z prostym ostrzem. Dobry ceramiczny ma tę zaletę, że jest lekki, świetnie kroi i nie reaguje z sokiem z warzyw (jak się jest różowym paskiem, to się kroi warzywa i ma delikatny nadgarstek, chociaż
  • Odpowiedz