Nie sam kontakt z krwią zaraża, tylko te robaki co są we krwi - najwyraźniej jest jeszcze subtelna jakaś różnica między sposobem zarażania, że część osób "przeżyła" i była jakiś czas świadoma, a reszta zamieniła się w bezmózgie zombie.
Jeśli chodzi o metody zabijania wykorzystywane przez głównych bohaterów to masz rację, że są bardzo ryzykowne - robak z łatwością mógłby na nich przeskoczyć. Najprawdopodobniej
#thestrain
I jeszcze jedno przemyślenie po ostatnim odcinku
Nie sam kontakt z krwią zaraża, tylko te robaki co są we krwi - najwyraźniej jest jeszcze subtelna jakaś różnica między sposobem zarażania, że część osób "przeżyła" i była jakiś czas świadoma, a reszta zamieniła się w bezmózgie zombie.
Jeśli chodzi o metody zabijania wykorzystywane przez głównych bohaterów to masz rację, że są bardzo ryzykowne - robak z łatwością mógłby na nich przeskoczyć. Najprawdopodobniej