Wpis z mikrobloga

Hahah Mireczki jako że towarzyskie ze mnie bydle to wszystkie ekspedientki z okolicznych sklepów mnie kojarzą i często gadamy sobie o jakiś pierdołach. Problem powstaje po wieczornym wiaderku jak #!$%@? jak stół z TVNu idę po jakieś łakocie a pani próbuje podjąć jakąś rozmowę. Ja nie wiem co one sobie wtedy myslą że nagle #!$%@?ło chłopu pół mózgu czy jak. Ciężkie są te gadki wtedy :))))

#problemypierwszegoswiata #narkotykizawszespoko
  • 2
  • Odpowiedz
@dlugi87: Haa, wiem o czym mówisz. Najgorzej jak zapomnisz jakiś fakt o którym wspominałeś wczesniej i teraz kompletnie nie wiesz o co jej chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zbii777: Własnie jestem po jednej z takich rozmów. Babeczka wróciła po 1,5 miesiąca z chorobowego i zaczęła mi nawijać o czymś o czym gadaliśmy w na początku lipca, Łoooo kuźwa ciężko było :)
  • Odpowiedz