Wpis z mikrobloga

Nienawidzę jeździć wszelkimi autokarami. Wszystkie są ciasne, brudne i śmierdzące. Ale niestety czasami trzeba, bo nie ma innego połączenia np. pociągu... dlatego już wolę blablacar.

Sytuacja jaka mnie spotkała ostatnio, podczas 6-godzinnej podróży autokarem (nieważne jakiej firmy podróżnik i jakiej produkcji autokar - we wszystkich jest tak samo ciasno i brudno). Wsiadam na przystanku i szukam miejsca. Znalazłem pierwsze wolne. Siadam. No i przede mną jakaś gruba baba siedziała, taka totalnie gruba i spasiona (jak te tłuste baby co je opieprzał Al Bundy). No i rozsiadła się a właściwie to położyła się na dwóch fotelach. I jeszcze jej mało było! I zaczęła rozkładać fotel do tyłu. A było tak ciasno, że nie miałem już gdzie nóg trzymać, to jak zaczęła ten fotel rozkładać to ja ten jej fotel tak kolanem przyblokowałem, bo jakby się rozłożyła to już w ogóle nie miałbym się jak ruszać, bo mam takie długie nogi. No i ona pcha tym siedzeniem, patrzy, że coś nie może rozłożyć. Wreszcie wstała i #!$%@? do mnie "a to pan mi nogą blokuje tutaj!" a ja mówię, "no to niech pani pcha dalej ten fotel, to mi pani nogi połamie!" a ona "ale ja mam prawo się rozłożyć, zapłaciłam za bilet! zaraz pójdę do kierowcy i zamelduję mu!" no to ja do niej "A proszę bardzo!" no ale nie poszła tylko siedziała prukwa gruba dalej, na nierozłożonym. Widocznie zbyt leniwa by pójść Na następnym przystanku przesiadłem się dalej, do jakiegoś faceta i nie musiałem tłuc się za tą grubą, spasioną i śmierdzącą babą. Ale co chwila na mnie i tak zerkała, no i wreszcie rozłożyła sobie ten swój fotel. Nie mogłem już na nią patrzeć, to na kolejnym przystanku przesiadłem się jeszcze dalej, gdy ludzie zwolnili miejsca na tyle autokaru...

W ogóle nienawidzę we wszystkich autokarach, tych mniejszych i tych większych, tych głupich stoliczków plastikowych. Zawsze to brudne jest jakąś kawą czy czymś innym klejącym się (i nie myją tego nigdy!), w dodatku jak jest ciasno i zakładam nogę na nogę to zawsze o to gówno plastikowe muszę się obcierać!

#autokary #podroze #grubebaby #grubasy
Pobierz A.....o - Nienawidzę jeździć wszelkimi autokarami. Wszystkie są ciasne, brudne i śmie...
źródło: comment_2i9bhwxCXK5Y0CS5Ke4sDNQg7wHwMJv2.jpg
  • 28
@piotrass007: #!$%@? muszę zakładać nogę na nogę bo ci idioci nawstawiali tyle foteli + te rezerwowe, aby zmieściło się więcej ludzi i sprzedać więcej biletów, a jak tu siedzieć w takim ciasnym kąciku? No ale ty pewnie masz 1,50m wzrostu...

@p10trek: tak jakby
@Middle-Earth: Coooo? Kogo niby obsmarowałem? I mylisz się - lubię wiele rzeczy. Natomiast nie lubię głupoty, niekompetencji i arogancji - a tymi cechami charakteryzuje się większość Polaków, przez co Polska nigdy nie będzie krajem wysokorozwiniętym.
@Axelio: a to ciekawe, ze nie lubisz, bo obsmarowales kogos, kto chociaz w ciebie wierzyl, ale nieeeee ty poszedles po rozum do glowy i nie wiem czy dla atencji czy z glupoty obsmarowales. Zeby innych nazywac glupimi, niekompetentnymi czy aroganckimi to samemu trzeba byc najpierw inteligentnym, kompetentnym i niearoganckim, a tego ostatniego to masz pod dostatkiem. Jestes duzym rozczarowaniem dla mnie.
@Axelio: mysle, ze nie doszlo do nieporozumienia, uwierz mi. Ciezko Ci zaufac. Zeby cos budowac w kraju, to tez trzeba budzic zaufanie w ludziach, a Ty go we mnie nie budzisz. Skoro zrobiles to co zrobiles, nie moge miec pewnosci, ze znow czegos nie napiszesz lub nie chlasniesz...
@Middle-Earth: Powiedz o co dokładnie chodzi. Odnośnie jeszcze wcześniejszego twojego posta to napiszę, że we mnie to już nikt nie wierzy, co dla mnie jest przykre, choć się staram jak tylko mogę, a dodam przy okazji też, że jestem wobec siebie bardzo mocno samokrytyczny. W ten sposób staram się jakoś siebie udoskonalić i dać sobie pewne granice i cele życiowe.
@Axelio: temperametni ludzie traca 2x.... Samokrytyk nie jest potrzebna, tylko pozytywne spojrzenie na swiat, a nie karmienie sie nienawiscia, glupota, nakrecanie sie, bo w Polsce zyja tacy ludzie jacy zyja. Myslisz, ze jestes lepszy, nic nie zmienisz atakujac, oblewajac innymch blotem, wiecej wygrasz kompromisem i umiejetnoscia negocjacji. Mozna byc burakiem, ktory umie manipulowac ludzmi i niszczcyc kraj, ale mozan byc dobrym i manipulowac ludzmi zeby wygrac przyszlosc. Z dwoja zlego ta
@Middle-Earth: Możliwe, że masz rację, ale pozwól mi samemu ocenić to i proszę powiedz mi o jaką sytuację chodzi. Możliwe, że mi się kiedyś coś powiedziało chamskiego, ale muszę znać kontekst. Do błędów potrafię się przyznawać. Więc czekam na odpowiedź twoją.