Wpis z mikrobloga

Mirki, razem z moją dziewczyną byliśmy lekko przeziębieni i mieliśmy kaszel. Znaleźliśmy więc gdzieś w szafce zwykły syrop dla dzieci, a jako, że nic innego nie było, to stwierdziliśmy, że weźmiemy po łyczku i będzie ok. Wypiliśmy i się położyliśmy, oglądać jakiś serial. Po około 40 minutach chciałem wstać i... Co się dzieje? Całe moje ciało stało się niewyobrażalnie ciężkie, ledwo podnosiłem ręce, byłem strasznie senny, zmęczony i ociężały. Mówię do dziewczyny, zmęczonym, powolnym głosem, że coś jest nie tak. Ona zasnęła, a po przebudzeniu miała to samo co ja. Oboje chyba leżeliśmy z godzinę, dziwiąc się, jak można się naćpać syropem. Później poszedłem na przystanek i mimo, że od wypicia syropu minęło około dwóch godzin, to nadal mnie to trzymało. Czy ktoś mi wytłumaczy jak to jest możliwe?

#narkotykizawszespoko #syrop
  • 10