Wpis z mikrobloga

NAUCZCIE SIĘ BURAKI W KOŃCU, ŻE WCHODZĄC DO MAŁEGO SKLEPU KULTURA NAKAZUJE ZAWSZE, POWTARZAM ZAWSZE POWIEDZIEĆ #!$%@? DZIEŃ DOBRY! CZY TO JEST AŻ TAKA TRUDNA CZYNNOŚĆ?! WEJDZIE TAKI KRÓL ŚWIATA I NOCNEJ Z PUSZKĄ PYSZNEGO, POWTARZAM PYSZNEGO CIEPŁEGO HARNASIA W RĘCE I BEZ SŁOWA PRZECHODZI DO ZAMÓWIENIA KOLEJNEGO WSPANIAŁEGO HARNASIA, TUDZIEŻ INNEGO SUPER TRUNKU #!$%@? I WYCHODZI PONOWNIE NIE MÓWIĄC NIC, BO TO ON JEST KRÓLEM ŚWIATA I NOCNEJ, A JA SIEDZĘ TU #!$%@? I CZEKAM NA KOLEJNEGO KRÓLA BEZ KRZTY KULTURY, A W KASIE MAM PIĘĆDZIESIĄTKI I STUZŁOTÓWKI PIC RELATED.

#dziendobry #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #capslockcrew #sklep #kulturaosobista #kultura
C.....r - NAUCZCIE SIĘ BURAKI W KOŃCU, ŻE WCHODZĄC DO MAŁEGO SKLEPU KULTURA NAKAZUJE ...

źródło: comment_fMJeUXJTVTrDPGNiXhq2K9w0ftk8mudD.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WinyI: Ja mam jeszcze więcej bo w sklepie nocnym tylko dorabiam a ponad to mam stanowisko kierownicze w swojej głównej pracy.

I właśnie takie kmiotki jak ty rzucają mi nie raz pieniądze z taką nonszalancją i wyższością a z mordy widać że mleko pod nosem i sponsoring rodziców pełną parą.

Albo wczoraj jeden gruby oblech wygrał na maszynie ponad 600 zł (na moje ucho to władował do niej tak z 200 zł) i uradowany zagadał: no patrz patrz ile wygrałem! Miesieczna pensja jest
  • Odpowiedz
Ja mam jeszcze więcej bo w sklepie nocnym tylko dorabiam a ponad to mam stanowisko kierownicze w swojej głównej pracy.


I właśnie takie kmiotki jak ty rzucają mi nie raz pieniądze z taką nonszalancją i wyższością a z mordy widać że mleko pod nosem i sponsoring rodziców pełną parą.

@Jendrasss:
  • Odpowiedz
@WinyI: Po twoich wypowiedziach widać że jesteś zwykłym idiotą a nie Bilem Gejtsem.

Tak. Lubię pracować w sklepie gdzie mogę doradzić którą whiskey mają kupić klienci. Tą za 599 czy droższą.

Jestem kierownikiem ale miliona nie mam za to ciężko na to pracuję by mieć jeszcze więcej. Dorośnij to może zrozumiesz.
  • Odpowiedz
@Jendrasss: Nazwij mnie jeszcze gimbazą, a na końcu porownaj do Hitlera, to zaorasz się doszczętnie. Pozdro szejset, kierowniku firmy, który z pasji pracuje w nocnym i doradza żulom i studentom łychę za sześć kółek ;).
  • Odpowiedz
  • 3
@Czeski_Szwagier: byłem swego czasu na szkoleniu z Lotto(z elementami handlu) i tam szkoleniowiec opowiadał, zeby mówić dzień dobry i ze dziękować za udana transakcje itd. Ale były kiedyś pracownice Społem i ze one były w wielkim szoku i oburzone, jak to mówić dzień dobry jako pierwsze?! Ale kultura PRL robi swoje. Młodzi ludzie, o ile to nie jest supermarket to przy wejściu odpowiadają na dzień dobry. W mojej sklepie większość
  • Odpowiedz
@Czeski_Szwagier: Jesli tak bardzo denerwuja Cie rzeczy, na ktore nie masz wplywu, to bedziesz chodzil wkuzony do konca zycia. Poza tym moze samemu tez bys klienta przywital, to klient wchodzi do Ciebie i jako gospodarz tego miejsca korona by Ci z glowy nie spadla gdybys odezwal sie pierwszy. Panie z takim podejsciem to nie do handlu.
  • Odpowiedz
@Czeski_Szwagier: Dodam jeszcze, że jak spodziewasz się kultury od klientów, to może nie pracuj w miejscu gdzie sprzedajesz ciepłe Harnasie, tylko np. w jakimś ekskluzywnym sklepie z winami i alkoholami. Podejrzewam, że wtedy więcej klientów powie Ci dzień dobry. No ale do pracy w takim sklepie trzeba byłoby mieć pewnie jakieś kompetencje...
  • Odpowiedz
Zawsze mówię dzień dobry! A jako ekspedient, to oddawaj resztę do ręki, jeżeli ktoś ją po to wystawia, a nie rzucaj o ladę! TO MNIE TAK DENERWUJE, #!$%@?! :D
  • Odpowiedz