Wpis z mikrobloga

Mit fallocentryczny – mit, którego głównym tematem jest p---s należący do boga lub bohatera i jego nadprzyrodzone właściwości.

Mity fallocentryczne były niezwykle częste w kulturach przedchrześcijańskich, m.in. w kręgu kultur semickich i śródziemnomorskich. Zwykle poprzez boski p---s i pochodzące z niego nasienie stwarzany lub formowany był świat. Sumeryjski bóg Enki, według poematu z trzeciego tysiąclecia, swoim nasieniem napełnił dwie wielkie rzeki Mezopotamii – Tygrys i Eufrat, zapewniając urodzaj. W sąsiednim Egipcie Atum miał stworzyć cały świat poprzez masturbację. W papirusie Bremner-Rhind przypisano mu następujące słowa: Postępowałem z moją pięścią jak mąż... kopulowałem ze swą ręką[1].

Wokół świętego penisa osnuty został także sztandarowy mit starożytnego Egiptu – opowieść o Izydzie i Ozyrysie. Sam Ozyrys w Księdze umarłych stwierdza: "Ja jestem Ozyrysem... sztywnym p-----m".

Cechy fallocentryczne ma także biblijna opowieść o przymierzu z narodem wybranym, które zostało przypieczętowane obrzezaniem, tym samym symbolem związku między Izraelitami a ich Bogiem stał się p---s.

Motywy fallocentryczne nie są także obce hinduizmowi. P---s Śiwy jest motywem wielkiej liczby świętych dzieł. Pewien fallocentryzm pojawia się także w buddyzmie. Budda rzekomo miał chowający się członek, przypominający członek konia.

Hmmm. Interesujące.

#ciekawostki #mit #p---s
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Beauvoir: można się też doszukać fallocentryzmu i w chrześcijaństwie, może w naszym obrządku już nie, ale w cerkiewnym jeszcze tak.

Kapłan przez całą mszę stoi, w kulminacyjnym momencie wchodzi za ikonostas (miejsce oddzielone ścianką, którą przekraczać mogą tylko wyświęceni kapłani) po czym przynosi stamtą nowe życie - komunię. W sumie można się w tym dopatrzeć alegorii stosunku płciowego:)
  • Odpowiedz