Wpis z mikrobloga

@bocznica:

Jak wrzuca się do kin amerykańskiego Astro Boya zamiast Arrietty tylko dlatego, że jest CGI, a potem udaje się, że to anime to tak się to kończy.

Nie mówię, żeby puszczali się to w całej Polsce, ale mogłoby być nieco większe rozmieszczenie i w zamian za to parę seansów na kino.

A tak po paru dniach te trzy multikina będą już świeciły totalnymi pustkami.
  • Odpowiedz
@80sLove: Kaze Tachinu to słaby film na szeroką skalę, bo z paroletnim dzieckiem raczej na niego nie pójdziesz. Wszelkie Haury, Totory i inne Spiritedy były pod tym względem znacznie lepsze i przystępniejsze.
  • Odpowiedz
@ParsecV:

Dlatego preferowałbym 1-2 seanse na 8 kin w Polsce dla niszy, a nie (2-3)tygodniowe na trzy kina.

Na film i tak przyjdą tylko ludzie "zainteresowani", a nie przypadkowe osoby.
  • Odpowiedz