Wpis z mikrobloga

#pracbaza #maliszakowestory #logikarozowychpaskow

Od jakiegoś czasu pracuję na infolinii serwisu, który jest

autoryzowanym serwisem dużej firmy produkującej sprzęt elektroniczny.

Dzwonią i piszą maile do mnie ludzi różnego pokroju.Zamawiam również

klientów, którzy chcą przekazać do nas swój sprzęt. Od firm

sprzedających lapki(MM czy Saturn), po prostych, zwyczajnych ludzi.

Zajmujemy się głównie laptopami. Czasami zgłoszenia bywają do bólu

absurdalne. Jeżeli byłoby zainteresowanie, mógłbym relacjonować

najbardziej "nielogiczne" zgłoszenia. Wrzucę na początek małą próbkę z

dzisiaj, jeżeli się spodoba to od czasu do czasu coś zarzucę.

Pod koniec czerwca dostaliśmy na gwarancji lapka i wymieniliśmy w nim

dysk twardy. Po dwóch tygodniach wrócił z powrotem i rzeczywiście

znowu do poprawy była usterka, tym razem związana z płytą główną.

Potem cisza, aż do dzisiaj. Klientka zadzwoniła, że była spory czas za

granicą i nie dotykała do dnia dzisiejszego sprzętu, który przyszedł z

naprawy. Według jej relacji na nowo zainstalowanym HDD(co wiąże się z

Recoverami, czyli z przywróceniem sytemu operacyjnego do stanu

fabrycznego) znajdowały się pliki obcych ludzi tj. zdjęcia, pliki etc.

Nawet jej znajomy "informatyk" potwierdził, że dysk nie jest nowy.

Poprosiłem o zrzuty ekranu, które mogłaby przesłać mi na maila. Po

niedługim czasie dotarły one do mnie.

Oczywiście żadne ze słów klientki się nie potwierdziło, oprócz tych,

że rzeczywiście znajdują się tam foldery z roku 2012 a dokładniej

związane z system

-Pliki programów(x86)

-Perflogs

Na nic nie zdały się moje tłumaczenia, że obraz płyty, który posiadamy

nie jest tworzony na bieżąco tylko mamy go na dyskach od producenta.

Uparła się, żeby odesłać laptopa z powrotem do nas i pozbyć się "nie

jej" plików. Oczywiście poinformowałem ją, że w razie nie stwierdzenia

usterki po naszej stronie, zostanie obciążona kosztami ewentualnego

transportu i ponownej diagnozy technika(która kosztuje 100 zł).

"WYSYŁAM I #!$%@? MNIE OBCHODZI CO Z TYM ZROBICIE" :)

Czasami mogę pomylić jakieś pojęcia, nie jestem technikiem i nie znam

się zbyt na tym. Przekazuje po prostu informacje, które dostaje od

współpracowników. Proszę o wyrozumiałość :).
  • 2