Wpis z mikrobloga

#coolstory #truestory

Siostra mojej bratowej siedzi od 10 lat w stanach, teraz przyjechała na tydzień i opowiedziała pewną akcję sprzed kilku tygodni.

Poszła do sąsiadów, trochę pogadała i z sąsiadką poszły do drugiego pokoju coś zobaczyć. Otwierają drzwi, a tam dwóch gnojków siedmioletnich lat (syn sąsiadki i jego kolega) kompletnie nago i córka (ona ubrana), też mała. Zbaraniały obie i poszło szybkie przesłuchanie. Co się okazało? Otóż gnoje bawili się w wkładanie wacków w usta tej małej :o Sąsiadka przepytała syna, okazało się, że z ziomkiem ssali sobie nawzajem już wcześniej. Całą "zabawę" do repertuaru wprowadził kumpel małego sąsiada, podobno nauczył się od kolegów.

Szybko poszła akcja, zawiadomili jakieś organy. Z miejsca podejrzenie, że tamten mały jest molestowany i posadzili starego do wyjaśnienia wszystkiego. Posiedział dobre kilkanaście dni, okazało się, że naprawdę mały nauczył się od innych kolegów takich "zabaw", a stary miał przejerypane w tym czasie w areszcie.

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach