[s.....k]

Mirki, jaki język polecacie dla junior developera? Ostatnio trochę się bawię w pythonie i rubym. Nawet napisałem jedną appkę na railsy, ale w sumie nie wiem co dalej, bo nie znam zbytnio komend, struktur itp.

I teraz pytanie co dalej? Jakoś nie mogę sobie tego wszystkiego wyobrazić. W samym rubym i pythonie mogę sobie robić jakieś programy, które będą działały w konsoli, ale czy o to w tym chodzi? Co z tego, że potrafię zrobić fajną aplikację w konsoli, a i tak nikt z jej nie będzie korzystał, bo jest brzydka?

Wybaczcie, że zadaję takie dziwne pytania, ale dopiero zaczynam swoją naukę.

#programowanie #ruby #python #rails

[Wozyack]

@szalony_fizyk: Nie wiem jak ruby, ale w pythonie bardzo prosto robi się GUI.

[Ragnarokk]

@szalony_fizyk:

A chodzi o frontend czy backend. Jak backend, to nie może być "brzydka" z definicji :)

[kielonek]

@szalony_fizyk: ja #!$%@? dzien w dzien te same pytania w tagu #programowanie. Zacznij od umiejetnosci szukania, nawet nie w googlu a w tagu

[trb]

@szalony_fizyk: buduj api w rubym/pytągu a gui zrób w js xD

[a.....n]

@szalony_fizyk: Się zdecyduj albo na ruby albo pythona, nie ma żadnej potrzeby napierniczać oba. Do tego każdy mainstreamowy język w którym będziesz dobry nadaje się na junior developera. W większość też się da robić GUI. Ale przede wszystkim to ty sobie odpowiedz na pytanie co ty chcesz programować i dopasuj do tego język i narzędzia.

[s.....k]

@aseeon: póki co jestem Januszem programowania i testuje różne rzeczy. A niezdecydowanie mam we krwi.

[singollo]

jaki język polecacie dla junior developera?

@szalony_fizyk: cobol, kurde. Naprawdę nieźle płacą

Co za czasy? Kiedyś celem była sprawność w języku programowania, teraz celem jest stanowisko "junior developera".

Możesz być junior developerem z dowolnym językiem programowania. Jedna firma szuka gościa od Javy, inna od PHP, kolejna w COBOLu, a za rogiem czekają pythony, javascripty, ruby, sruby, gruby i brainfucki. Poświęć 3 miesiące na dowolny z nich, a zostaniesz upragnionym "juniorem"....

[morsik]

@szalony_fizyk: #tylkopython

[a.....n]

Kiedyś celem była sprawność w języku programowania

@singollo: Za coś trzeba żyć, praca to narzędzie, a nie cel, nawet gdy się ją bardzo lubi. Programowanie tutaj w niczym się nie różni. Biedronki są pełne ludzi dla których celem była w czymś biegłość.

[singollo]

@aseeon: akurat programiście dążenie do biegłości nie szkodzi, wręcz jest oczekiwane. A przy ssaniu na rynku, naprawdę każdy język jest doceniony.

Ale jeśli bardzo zależy na pracy, to zamiast ruby (który jednak jest niszowy) brałbym się z Javę / C#. Mam wrażenie, że pracę dostają już kolesie, którzy potrafią włączyć eclipse i napisać słowo "class"...

[a.....n]

@singollo: A gdzie ja napisałem, że szkodzi, wręcz przeciwnie bardzo pomoga. Ale nie uważam, że powinno być na szczycie priorytetów ani też celem samo w sobie.

[singollo]

@aseeon: no to się nie zgadzamy ;) imho, dążenie do doskonałości jest celem, a awans w pracy - efektem tegoż dążenia.

[e.....o]

Za coś trzeba żyć, praca to narzędzie, a nie cel, nawet gdy się ją bardzo lubi

@aseeon: Praca nie jest celem, celem jest hobby, za które Ci płacą. :)