Wpis z mikrobloga

Dobra. Skończyłam Ergo Proxy. Wpada jak rakieta na pierwsze miejsce w moim rankingu anime. Wiele dobrych serii jeszcze przede mną, ale to co zobaczyłam ustawia poprzeczkę bardzo wysoko. Wszystkie moje ulubione klimaty zawarte w 23 odcinkach. Dystopia, cyber-punkowy świat, filozoficzne rozterki, tajemnice. Nagromadzenie pozornie niepasujących do siebie symboli, znaczeń i odniesień normalnie chyba uznałabym za minus, ale nie tutaj. Strasznie dużo frajdy sprawiło mi dowiadywanie się skąd pochodzą poszczególne cytaty, imiona bohaterów i miejsca.

Jedyne co mnie smuci, to że już nigdy nie obejrzę tego po raz pierwszy.

Kilka z tych rzeczy, które sobie rozkminiałam z pomocą wujka google wrzuciłam tutaj

#anime #ergoproxy
  • 8
@JaTubagno: w każdym epie praktycznie są jakieś rozterki filozoficzne podane, na przykład w Halos masz mitologię aztecką oraz hindu i chyba jeśli dobrze pamiętam masz nawiązanie do alicji z krainy czarów. Ep w księgarni to masz teorie jean jaquessa Ruessou chyba tak to się jakoś pisało, na temat powstania języka ;p

Jeden z lepszych epizodów ogólnie to chyba jak nie było wiatru i było pokazane ich codziennie zachowanie.