[m.....i]

co mnie rozwala w ostatnich debatach (Rafala vs reszta świata):

mężczyzna przebrany za kobietę - transseksualistka (-TKA!)

zatem:

1. kobieta przebrana za mężczyznę to transseksualista?

2. kim jest zatem transwestyta lub transwestytka (pytam też o kryteria końcówek sugerujących płeć vs płeć biologiczna)?

3. czy można być jednocześnie tym i tym (niezależnie od płci biologicznej)?

chętnie poczytam zarówno opinie biologów jak i językoznawców - na razie odpuszczam aspekt prawny.

#powazne | #pytaniedoeksperta #lgbt #jezykpolski #polonistyka #biologia #medycyna #rafala

[janoosh]

@michalkosecki: #ttg #rafalala, bo mam na czarnej

[piotruslo]

@michalkosecki: Jak nadal ma #!$%@? to transseksualista, jak już nie ma to transwestytka.

[m.....i]

@janoosh: zrobione, wybacz

@Cesarz_Polski: po to taguję #powazne, żeby móc takie prymitywne i wulgarne odpowiedzi kasować.

[m.....i]

@piotruslo: błagam, bez wulgaryzmów.

poza tym, to raczej słabe kryterium, więc albo się mylisz, albo się mylisz i wypowiadasz w temacie, na którym się nie znasz. Anna Grodzka nadal ma penisa.

[piotruslo]

@michalkosecki:

http://sjp.pl/transwestyta

http://sjp.pl/transseksualista

[m.....i]

@piotruslo: tak, widziałem te definicje.

czyli zgaduję, że można być jednym i drugim, tylko z punktu widzenia języka, zastanawiam się, z jakimi końcówkami :)

[piotruslo]

@michalkosecki: Moim zdaniem jak ktoś jest biologicznie mężczyzną i ma odchyły to jest to transwestyta i/lub transseksualista. Tak przynajmniej można wywnioskować z definicji.

[m.....i]

@piotruslo: również tak to rozumiem, ale wolę spytać specjalistów. :)

[v.....n]

@michalkosecki: Jeżeli przyjmiemy stanowisko genderystów, tj że płeć biologiczna jest nierozerwalnie z płcią kulturową, to każda osoba ubierająca się niezgodnie z kanonem swojej płci będzie transwestytą/transwestytką. Przy czym należy też pamiętać, że transwestytyzm sensu stricto najprawdopodobniej występuje jedynie u mężczyzn. Kreacje sceniczne typu drag-king lub drag-queen pomijam.

Wracając do pytań:

1. kobieta przebrana za mężczyznę to

[m.....i]

@verizon: dziękuję.

[v.....n]

@michalkosecki: W razie niejasności pytaj.

[v.....n]

A i odnośnie ustalania rodzaju rzeczownika, robi się to na podstawie wyniku transformacji lub odczuwanej identyfikacji:

MtF – transseksualistka (trans kobieta)

FtM - transseksualista (trans mężczyzna)

[m.....i]

@verizon: łoł!

to teraz mnie zainteresowało jak to działa w sensie prawnym - bo to jest naprawdę słabe, jeśli działa na bazie odczuć...

[v.....n]

@michalkosecki: Ale co jest słabe? Transseksualiści nie zawsze dokonują zmiany płci, co zmienia faktu, że są transseksualistami.

[m.....i]

@verizon: MtF to Man to Female a FtM to Female to Male, tak?

idźmy dalej w stronę absurdu: czy mogę być transseksualistką (zgodnie z tym, co napisałeś, czyli MtF), ale nie przejawiać żadnych zewnętrznych objawów (modulacja głosu, damskie ciuszki, wypychanie biustu, itp.) i nadal wymagać, żeby zwracano się do mnie per pani?

[v.....n]

@michalkosecki: Część transseksualistów mimo diagnozy odrzuca próby realizacji zmiany płci i manifestowania tego z powodu obawy o, np. utratę pozycji społecznej, rozpad istniejącego związku romantycznego, utratę czucia w okolicach genitalnych i innych.

Wymagać można, tylko jeżeli dana osoba odrzuca próbę metamorfozy raczej nie będzie chciała burzyć swojego przyrodzonego wizerunku.

[m.....i]

@verizon: ok, dziękuję.

to już zupełnie na sam koniec - jakie uzasadnienie ma zwracanie się do MtF per pani?

- medyczno-psychologiczne, tj. zdiagnozowano zaburzenie, więc nie pogłębiamy ran dla dobra

[v.....n]

@michalkosecki: Uzasadnienie po operacji zmiany płci jest oczywiste. Jeżeli do niej nie doszło, to już zależy od indywidualnego przypadku.

O ustalaniu rodzaju pisałem odnośnie zdziwienia na początku wątku.

mężczyzna przebrany za kobietę - transseksualistka (-TKA!)

[m.....i]

@verizon: ok, ale ten rodzaj ustalany jest na jakiej podstawie? dlatego, że ktoś jest transseksualistą/tką (czyli diagnoza medyczna)?