Wpis z mikrobloga

6 sierpnia 1944 - 6 dzień Powstania

niedziela

Pod naporem wroga siły powstańcze na Woli stopniowo załamują się. Nikt już nie broni ludności cywilnej - trwa Rzeź Woli. Zamordowanych zostało tego dnia około 10 000 Polaków. Byli to przede wszystkim mieszkańcy ulic Chłodnej, Leszno, Towarowej i Żelaznej. Zginęli m.in. pacjenci szpitala Karola i Marii przy ul. Leszno 136 (od 200 do 300 ofiar) oraz ok. 24 księży i zakonników z klasztoru oo. Redemptorystów przy ul. Karolkowej 49. Spłonął też dach kościoła i skrzydło klasztoru, pozostające w stanie ruiny do roku 1969.

Barykada na ulicy Karolkowej - miejsce intensywnych walk na Woli: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/38/Warsaw_Uprising_-_Barricade_on_Corner_of_Karolkowa_and_%C5%BBytnia_Streets.jpg/640px-Warsaw_Uprising_-_Barricade_on_Corner_of_Karolkowa_and_%C5%BBytnia_Streets.jpg

Do obozu przejściowego Durchgangslager 121 na terenie nieczynnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Pruszkowie, trafiają pierwsi uchodźcy z Woli. Ostatecznie przez obóz przeszło pół miliona warszawiaków.

Przybyłych do Pruszkowa wysiedleńców rozmieszczano w dziewięciu ogromnych halach produkcyjnych. Warunki tam panujące były bardzo ciężkie. W halach panował stale zaduch i ogromny ścisk. W każdej z nich znajdowały się rowy rewizyjne, wypełnione gnijącymi odpadkami i robactwem. Brakowało posłań więc więźniowie musieli spać na betonowych podłogach pokrytych błotem i odpadkami, a w parowozowni również smarem i żużlem. Mimo iż z każdym dniem noce stawały się coraz zimniejsze, hale były nieogrzewane. Ze względu na brak elementarnych urządzeń sanitarnych niemożliwe było nawet na umycie rąk, nie mówiąc o zachowaniu czystości. Z nielicznych kranów płynęła niezdatna do picia woda przemysłowa. Z powodu małej liczby latryn ludność musiała załatwiać potrzeby naturalne do rowów rewizyjnych. W obozowej kuchni zatrudniano do 480 pracowników, lecz nawet gdy nie brakowało pożywienia pracownicy kuchni nie mogli nadążyć z jego rozwiezieniem, gdyż brakowało talerzy i łyżek. Brak było lekarstw oraz środków sanitarnych. W rezultacie w obozie panował głód, a ludzie masowo chorowali na czerwonkę i tyfus.

Wysiedleńcy w drodze do Pruszkowa: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/89/Bundesarchiv_Bild_101I-695-0423-12%2C_Warschauer_Aufstand%2C_fl%C3%BCchtende_Zivilisten.jpg

6.VIII po południu wpadł oficer z rozkazem po rosyjsku „wszystko zabijać i palić”. Pobiegł na parter i tam zaczął strzelać, następnie wpadł do sutereny i zaczął tu strzelać z rewolweru zabijając jednego z mężczyzn i raniąc paru innych. Jednocześnie zaczęto podpalać budynek szpitalny, żołnierze rzucali do okna sutereny kawałki zapalonej zlanej spirytusem waty. (...) Jedna z ciężko chorych, Janina Wojciechowska, która znajdowała się na parterze na łóżku, leżąc sczołgała się do nas do sutereny z opaloną nogą. Opowiedziała, że Ukraińcy podpalili pod nią materac na łóżku, to samo zrobili i z innymi obłożnie chorymi, leżącymi na parterze.


- relacja Bronisławy Mazurkiewicz, pielęgniarki w Instytucie Radowym

Trwa także Rzeź Ochoty. W zajętym poprzedniego dnia Instytucie Radowym nasilają się bestialskie działania RONA. Budynek został podpalony, a pacjentów nadal mordowano (podpalając materace łóżek, na których leżeli). 60 pozostałych osób schroniło się w piwnicy budynku oraz kominach i dzięki temu uniknęło śmierci.

Trwa masakra mieszkańców Kolonii Staszica. Z willi przy ul. Jesionowej 3 wyprowadzono aktora dramatycznego Mariusza Maszyńskiego wraz z żoną Niną, jego dwie siostry – malarki Halinę i Stanisławę oraz gospodynię Józefę Milewską. Z drugiej części budynku wyciągnięto architekta Stefana Tomorowicza z żoną.

Mariusz Maszyński: http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-K-8590.jpg

Ofiary Rzezi Woli ekshumowane na Placu Narutowicza:http://bi.gazeta.pl/im/3c/bf/da/z14335804Q.jpg?preview=1

Zapadł wieczór i noc, rozświetlona przez pożary domów w pobliżu Zieleniaka. Było czerwono i krwawo. Zaczęła się piekielna noc. Pijane grupy rozwydrzonych mołojców deptały po ludziach, szukając młodych kobiet i dziewczyn. Potem wlekli je pod mur i tam w nieludzkim wrzasku, śmiechu i wyciu, gwałcono je (nawet po jedenastu na jedną dziewczynę). Po tym, półnagie leżały, nieraz z nogami opartymi o mur, zastrzelone przeważnie strzałem w brzuch lub piersi.


- relacja Henryka Poborskego

Ludność Woli kierowana do obozu przejściowego na Zieleniaku przeżywa niekończącą się gehennę. Pędzeni do niego cywile są poniewierani i mordowani. Kobiety i dziewczynki gwałcone są w bramach kamienic. Nie wracają już do pochodu. To właśnie kobiety na Zieleniaku przechodziły szczególne katusze. Rosyjscy kolaboranci stale krążyli pośród tłumów i wyciągali z niego kobiety, które gwałcili i zazwyczaj później zabijali na oczach zrozpaczonej rodziny. Ludzie - zwłaszcza starcy i dzieci - umierają z braku wody, pożywienia oraz opieki medycznej.

Tematyce poświęcona jest książka Zagłada Ochoty

Tworzone są także inne obozy przejściowe na Okęciu (dla ludności niepolskiej).

Trwają naloty niemieckie na Stare Miasto, gdzie schronienia szukają uciekinierzy z innych dzielnic. Szczególnie silne bombardowanie objęło ulice: Twardą, Pańską, Krochmalną, Elektoralną, Orlą, Sienną, Złotą, Żelazną. Straty w ludziach są ogromne.

Odbywa się jedyna defilada powstańcza, oglądana przez zebranych warszawiaków - ulice są udekorowane biało-czerwonymi flagami.

Władze wojskowe i cywilne współpracują w celu ogarnięcia sytuacji sanitarnej na Starym Mieście. Podjęte są działania na rzecz oczyszczenia ulic, domów celem niedopuszczenia do wybuchu epidemii. Starano się także na bieżąco odgruzowywać ulice, udrażniać przejścia, a przede wszystkim gasić pożary. Trwa uruchamianie sklepów, aptek, piekarń, budowanie barykad, prowadzenie kuchen dla żołnierzy i uchodźców. Ludność Starówki jest czynna i nie narzeka, mieszkańcy starają się pomagać innym.

Widok z dachu domu przy ul. Jana Kilińskiego 3, w kierunku wschodnim. Widoczne wieże Kościoła św. Jacka i Kościoła św. Ducha: http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/720/0/newsweek/634793683640100000.jpg

Ofiary bombardowania na Starym Mieście: http://www.1944.pl/img/fototeka/M/1MPWIH2221.jpg

Defilada Powstańców: http://www.sppw1944.org/powstanie/defilady/def02.jpg

Stołówka powstańcza w kawiarni Adria: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/36/Lokajski_-_Sto%C5%82%C3%B3wka_powsta%C5%84cza_w_Adrii_%281944%29.jpg/800px-Lokajski_-_Sto%C5%82%C3%B3wka_powsta%C5%84cza_w_Adrii_%281944%29.jpg

Na Powiślu życie toczy się w miarę normalnie - mieszkańcy dzielnicy nie za bardzo odczuwają grozę sytuacji. Pod ostrzałem artylerii niemieckiej pracownicy elektrowni miejskiej ręcznie dowożą węgiel, aby utrzymać dostawę prądu dla walczącego miasta.

#rzezwarszawy1944 #powstaniewarszawskie #historia #warszawa
Pobierz j.....a - 6 sierpnia 1944 - 6 dzień Powstania

niedziela



Pod naporem wroga siły po...
źródło: comment_YLwRxhuXylqoCFSCeJcAVC0xfNaglch6.jpg