Aktywne Wpisy
dariusz44 +711
Myślałem, że nic mnie już w życiu nie zaskoczy, a jednak. Właśnie się dowiedziałem, że mój ojciec lvl 71 ma romans z żoną (lvl 42)mojego brata (lvl 45). Co więcej wczoraj mu i mamie oswiadczyli że zamierzają żyć razem. Mama w szoku, brat #!$%@? w drobiazgi. Kupuje bilet lotniczy do Polski żeby wziąć udział w tej awanturze. Stary spektakularnie zakończyły mi kilkumiesięczy neet. Żeby dorośli ludzie takie rzeczy #!$%@?, to się nie
mirko_anonim +105
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem niebieskim. Ojciec nigdy nie miał samochodu, więc w wieku 18 lat nie potrafiłem jeździć samochodem, czego się wstydziłem i co mi ciążyło. Kumple porobili w najbliższym możliwym terminie, a ja się bałem. Wydawało mi się to ogromnym wyzwaniem, któremu nie podołam, skoro nie potrafię nawet ruszyć samochodem do przodu. Szwagier raz mi zaproponował, że mnie nauczy, ale jak zobaczył, że jestem totalnie zielony, to chyba się przestraszył, że
Jestem niebieskim. Ojciec nigdy nie miał samochodu, więc w wieku 18 lat nie potrafiłem jeździć samochodem, czego się wstydziłem i co mi ciążyło. Kumple porobili w najbliższym możliwym terminie, a ja się bałem. Wydawało mi się to ogromnym wyzwaniem, któremu nie podołam, skoro nie potrafię nawet ruszyć samochodem do przodu. Szwagier raz mi zaproponował, że mnie nauczy, ale jak zobaczył, że jestem totalnie zielony, to chyba się przestraszył, że
niedziela
Pod naporem wroga siły powstańcze na Woli stopniowo załamują się. Nikt już nie broni ludności cywilnej - trwa Rzeź Woli. Zamordowanych zostało tego dnia około 10 000 Polaków. Byli to przede wszystkim mieszkańcy ulic Chłodnej, Leszno, Towarowej i Żelaznej. Zginęli m.in. pacjenci szpitala Karola i Marii przy ul. Leszno 136 (od 200 do 300 ofiar) oraz ok. 24 księży i zakonników z klasztoru oo. Redemptorystów przy ul. Karolkowej 49. Spłonął też dach kościoła i skrzydło klasztoru, pozostające w stanie ruiny do roku 1969.
Barykada na ulicy Karolkowej - miejsce intensywnych walk na Woli: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/38/Warsaw_Uprising_-_Barricade_on_Corner_of_Karolkowa_and_%C5%BBytnia_Streets.jpg/640px-Warsaw_Uprising_-_Barricade_on_Corner_of_Karolkowa_and_%C5%BBytnia_Streets.jpg
Do obozu przejściowego Durchgangslager 121 na terenie nieczynnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Pruszkowie, trafiają pierwsi uchodźcy z Woli. Ostatecznie przez obóz przeszło pół miliona warszawiaków.
Przybyłych do Pruszkowa wysiedleńców rozmieszczano w dziewięciu ogromnych halach produkcyjnych. Warunki tam panujące były bardzo ciężkie. W halach panował stale zaduch i ogromny ścisk. W każdej z nich znajdowały się rowy rewizyjne, wypełnione gnijącymi odpadkami i robactwem. Brakowało posłań więc więźniowie musieli spać na betonowych podłogach pokrytych błotem i odpadkami, a w parowozowni również smarem i żużlem. Mimo iż z każdym dniem noce stawały się coraz zimniejsze, hale były nieogrzewane. Ze względu na brak elementarnych urządzeń sanitarnych niemożliwe było nawet na umycie rąk, nie mówiąc o zachowaniu czystości. Z nielicznych kranów płynęła niezdatna do picia woda przemysłowa. Z powodu małej liczby latryn ludność musiała załatwiać potrzeby naturalne do rowów rewizyjnych. W obozowej kuchni zatrudniano do 480 pracowników, lecz nawet gdy nie brakowało pożywienia pracownicy kuchni nie mogli nadążyć z jego rozwiezieniem, gdyż brakowało talerzy i łyżek. Brak było lekarstw oraz środków sanitarnych. W rezultacie w obozie panował głód, a ludzie masowo chorowali na czerwonkę i tyfus.
Wysiedleńcy w drodze do Pruszkowa: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/89/Bundesarchiv_Bild_101I-695-0423-12%2C_Warschauer_Aufstand%2C_fl%C3%BCchtende_Zivilisten.jpg
- relacja Bronisławy Mazurkiewicz, pielęgniarki w Instytucie Radowym
Trwa także Rzeź Ochoty. W zajętym poprzedniego dnia Instytucie Radowym nasilają się bestialskie działania RONA. Budynek został podpalony, a pacjentów nadal mordowano (podpalając materace łóżek, na których leżeli). 60 pozostałych osób schroniło się w piwnicy budynku oraz kominach i dzięki temu uniknęło śmierci.
Trwa masakra mieszkańców Kolonii Staszica. Z willi przy ul. Jesionowej 3 wyprowadzono aktora dramatycznego Mariusza Maszyńskiego wraz z żoną Niną, jego dwie siostry – malarki Halinę i Stanisławę oraz gospodynię Józefę Milewską. Z drugiej części budynku wyciągnięto architekta Stefana Tomorowicza z żoną.
Mariusz Maszyński: http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-K-8590.jpg
Ofiary Rzezi Woli ekshumowane na Placu Narutowicza:http://bi.gazeta.pl/im/3c/bf/da/z14335804Q.jpg?preview=1
- relacja Henryka Poborskego
Ludność Woli kierowana do obozu przejściowego na Zieleniaku przeżywa niekończącą się gehennę. Pędzeni do niego cywile są poniewierani i mordowani. Kobiety i dziewczynki gwałcone są w bramach kamienic. Nie wracają już do pochodu. To właśnie kobiety na Zieleniaku przechodziły szczególne katusze. Rosyjscy kolaboranci stale krążyli pośród tłumów i wyciągali z niego kobiety, które gwałcili i zazwyczaj później zabijali na oczach zrozpaczonej rodziny. Ludzie - zwłaszcza starcy i dzieci - umierają z braku wody, pożywienia oraz opieki medycznej.
Tematyce poświęcona jest książka Zagłada Ochoty
Tworzone są także inne obozy przejściowe na Okęciu (dla ludności niepolskiej).
Trwają naloty niemieckie na Stare Miasto, gdzie schronienia szukają uciekinierzy z innych dzielnic. Szczególnie silne bombardowanie objęło ulice: Twardą, Pańską, Krochmalną, Elektoralną, Orlą, Sienną, Złotą, Żelazną. Straty w ludziach są ogromne.
Odbywa się jedyna defilada powstańcza, oglądana przez zebranych warszawiaków - ulice są udekorowane biało-czerwonymi flagami.
Władze wojskowe i cywilne współpracują w celu ogarnięcia sytuacji sanitarnej na Starym Mieście. Podjęte są działania na rzecz oczyszczenia ulic, domów celem niedopuszczenia do wybuchu epidemii. Starano się także na bieżąco odgruzowywać ulice, udrażniać przejścia, a przede wszystkim gasić pożary. Trwa uruchamianie sklepów, aptek, piekarń, budowanie barykad, prowadzenie kuchen dla żołnierzy i uchodźców. Ludność Starówki jest czynna i nie narzeka, mieszkańcy starają się pomagać innym.
Widok z dachu domu przy ul. Jana Kilińskiego 3, w kierunku wschodnim. Widoczne wieże Kościoła św. Jacka i Kościoła św. Ducha: http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/720/0/newsweek/634793683640100000.jpg
Ofiary bombardowania na Starym Mieście: http://www.1944.pl/img/fototeka/M/1MPWIH2221.jpg
Defilada Powstańców: http://www.sppw1944.org/powstanie/defilady/def02.jpg
Stołówka powstańcza w kawiarni Adria: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/36/Lokajski_-_Sto%C5%82%C3%B3wka_powsta%C5%84cza_w_Adrii_%281944%29.jpg/800px-Lokajski_-_Sto%C5%82%C3%B3wka_powsta%C5%84cza_w_Adrii_%281944%29.jpg
Na Powiślu życie toczy się w miarę normalnie - mieszkańcy dzielnicy nie za bardzo odczuwają grozę sytuacji. Pod ostrzałem artylerii niemieckiej pracownicy elektrowni miejskiej ręcznie dowożą węgiel, aby utrzymać dostawę prądu dla walczącego miasta.
#rzezwarszawy1944 #powstaniewarszawskie #historia #warszawa