Wpis z mikrobloga

@AjKenFlaj: oj było się z czego pośmiać :D Ja na przykład dowiedziałem się, że moja luba kiedyś (w wieku 5, może 7 lat), stojąc w kolejce w sklepie z mamą, podeszła do staruszki, która podeszła do witryny chłodniczej by czemuś się przyjrzeć, i powiedziała - "ej, ty, stara krowo, nie wpychaj się do kolejki"!

No śmiechłem maksymalnie :)