Wpis z mikrobloga

#dziendobry #boldupy #motocykle

Siema mirki. Będzie na dzień dobry mały ból dupy w stronę motocyklistów (ale nie wszystkich od razu zaznaczam). Siedzę sobie wczoraj koło 22 i oglądam film. Okna otwarte, drzwi na balkon też. Pełne skupienie, bo dla mnie kinematografia to coś co szanuję i staram się oglądać tak żeby niczego nie przeoczyć i wczuć się w klimat. Jako, że mieszkam niedaleko obwodnicy (jakieś 300-400 metrów w linii prostej) to przy otwartych oknach i balkonie słyszę szum z ulicy, ale nie jest to denerwujące.

Niestety, ale jest grupa zjebów, #!$%@? umysłowo ludzi którzy byli karmienie gruzem z uranem w przedszkolu, którzy to muszą #!$%@?ć swoimi motorkami bez tłumików i to w środku nocy. Koło 22 ruch na obwodnicy prawie zanika, tak więc taki debil jeden z drugim zabiera swoje stado kolegów pedałów i rusza na obwodnicę, bo myśli że to tor wyścigowy. I siedzę sobie oglądam film i za każdym razem jak przejeżdżają, to mimo ekranów przy drodze i dość znacznej odległości i tak ich słychać jak pierdzą tymi złomami. Najgorsze jest to, że jeżdżą stadami, od 3 do nawet 30 typa i nie widzą w tym nic złego. Trzeba mieć IQ na poziomie rozrzutnika do gnoju, żeby pomyśleć, że taka jazda jest super fajna i jaki to ja zajebisty nie jestem bo wykręciłem coś z pojazdu i budzę przez to pół miasta... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 19
  • Odpowiedz
@wietnam67: to jeszcze nic - ja mieszkam przy ulicy, przy której są dwa szpitale, w tym jeden z porodówką. Niestety ulica jest długa, prosta i dwupasmowa. Jak jest ciepło kolesie potrafią katować swoje szlifierki nawet o 2 w nocy, a niedaleko szpitala robią sobie "nawrotkę" (tam akurat kończy się dwupasmówka)...

To nie jest obwodnica, nie ma ekranów - osiedlowa ulica prowadząca do szpitala. Zero wyobraźni... A dzwonienie na Policje ma
  • Odpowiedz
@FilozofujacaCalka: Spoko, już nie raz to było zgłaszane, policja nic z tym nie może zrobić bo nawet nie są w stanie ich złapać. Jak ja zadzwonię na policję to zanim patrol się zbierze i przyjedzie w okolicę to ich dawno nie ma. Nawet jeśli ich złapią to gdzie o takiej godzinie pojadą na badania poziomu hałasu? Nawet jak mu wlepią mandat to jest to maks 300zł, po tym jak stwierdzą
  • Odpowiedz
@martin-marti: Spoko, to niech jadą na autostradę, nie wiem jakiś tor dla motocyklistów. Czy droga publiczna przez środek miasta to dobre miejsce do takiego czegoś? To może ja pójdę sobie pod blok takiego #!$%@? i zacznę z kumplami #!$%@?ć na gitarach, bo mi się tak podoba i sprawia mi to przyjemność o północy pod jego blokiem? ;)
  • Odpowiedz
po to maja motory, zeby #!$%@? pomysl, ze im tak samo to sprawia frajde jak tobie ogladanie filmu. Problem daj sobie glosniej ;)


@martin-marti: egoistyczna gimbopostawa - cóż to jest jeden z większych problemów tego kraju, że "człowiek człowiekowi wilkiem" nikt nie zastanawia się nad tym, że żyjemy w społeczeństwie, nasze działania mają konsekwencje dla innych i być może są rzeczy obiektywnie ważniejsze niż czubek naszego nosa ;)
  • Odpowiedz
@wietnam67: w Poznaniu mieszkanie 2km od toru nic nie pomaga, a tam nawet jest droga z ekranami po drodze do osiedla na którym się raz zatrzymałem, wciąż było słychać auta i motocykle katowane tam :-)
  • Odpowiedz
@martin-marti: tak #!$%@? komentarza dawno nie czytałem. Jesteś zjebem.

Słyszałeś kiedy takie zdanie, że wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego
  • Odpowiedz
@wietnam67: mnie zastanawia jak te #!$%@? pierdziawki są dopuszczone do ruchu. #!$%@?, są jakieś normy hałasu pojazdu, c'nie? W normalnych okolicznościach przepis ten wydaje się zbędny, ale przez takich dwukołowych-bezmózgich-śmieci, debilne prawo nabiera sensu. Szkoda, że się go nie stosuje z pełną surowością.

Oglądanie filmu to jedno. Ale weź usypiaj dzieciaka, kiedy ze skrzyżowania rusza taki #!$%@?. Nie mam słów na te egoistyczne #!$%@?.
  • Odpowiedz
@rajet: Prawo jakieś tam jest, niby mogą skierować pojazd do badania poziomy hałasu, ale motocykliści wprost się z tego śmieją, bo przecież jak dostanie takie skierowanie, to na pewno nie na już i teraz, więc do czasu badania zdąży podjechać do mechanika Janusza i ten mu zamontuje tłumik, a na badaniu okaże się że normy spełnia. Z tego co wiem to bardzo ciężko jest cokolwiek z tym zrobić.
  • Odpowiedz
@wietnam67: w imieniu motocyklistow przepraszam za niektorych czlonkow tej wspanialej (wbrew pozorom) spolecznosci. Niestety, istnieja zjeby i istniec beda. Mnie osobiscie tez wkurzaja podstarzali harleyowcy z powypruwanymi wydechanmi. Mimo, ze kocham motocykle, #!$%@? mnie moj sasiad, ktory jak odpali moto pod oknem to az mi szklanki lataja. Jednak jego zdaniem na tym polega wlasnie piekno motocykli (niestety, nie na tym). Ja mam normalny wydech bo nie lubie #!$%@? ludzi i
  • Odpowiedz
@Dabrus: nie wrzucam wszystkich do jednego worka co zaznaczyłem już na początku. Sam nie mam nic przeciwko motocyklistom i jak tylko widzę że gdzieś jakiś jedzie za mną to mu ustępuję miejsca żeby sobie pojechał dalej. Znam wielu motocyklistów, ale tak jak piszesz, piękno motocykli nie polega na wydzieraniu z niego wnętrzności co by mocno hałasował. Pozdro!
  • Odpowiedz
@wietnam67: takich kierowcow jak Ty najbardziej szanuje i zawsze im dziekuje jak mi zrobia miejsce. Ja tez czesto ustepuje miejsca samochodom jak mam okazje (np. na zielonej strzalce do skretu jak ja jade prosto, wtedy odsuwam sie na bok i przepuszczam). Niestety, ci najglupsi zwracaja na siebie najwiecej uwagi i cierpi na tym cala grupa. Ciesze sie, ze patrzysz na to racjonalnie. Pozdro rowniez!:)
  • Odpowiedz