Wpis z mikrobloga

@enigmatyczny_hipolit: Qwaser przypadł mi do gustu, ale zrypali jak tylko mogli drugi sezon, którego druga połówka to były zapychacze, a jak zaczęło się coś na porządnie to był to tylko cliffhanger.

School Days ma po prostu porytą końcówkę.

Pupa jest do pupy.

Kodomo no Jikan było sympatyczne, głównie przedstawiające problemy wynikające z pedofilofobii.
@zeligauskas: @MlodyDziadzioSpamer: Qwasera obejrzałem pierwszy sezon a i tak dosyć ciężko mi sie to ogląało... mocny WTF z tym piciem mleka. Fajnie czytało się Nozoki Ana i KissxKiss (chociaż nie skończyłem tego), pupa takie sobie i zabieram się za czytanie Aki Sory ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pierwszą pozycję z listy odpuszczam