Wpis z mikrobloga

@AveNergal: raczej bol dupy ze ludzie sie zezwierzecaja i "bawia sie" w taki sposob.

Jesli robisz cos w stanie w ktorym siebie nie kontrolujesz, nic nie pamietasz z tej "zabawy" oraz na drugi dzien masz moralniaka, to gratuluje podejscia do tego czym jest zabawa.
  • Odpowiedz
@fuurikuuri: Część osób bawi się w taki sposób co weekend więc specjalny ból dupy na woodstock jest bez sensu.

Poza tym byłam raz i pamiętam wszystko, nie byłam pijana. Moralniaka też nie miałam. Może pomyliłam imprezy?
  • Odpowiedz
@abcde: Ah, tak bo ja napisalam ze WSZYSCY tak robia... Nie, odnioslam sie do podawanych tutaj przykladow (ktore sa akurat dosc skrajnymi przykladami i ludzie "bawiacy sie" w ten sposob wystepuja nie tylko na woodstoku)

A stwierdzenie ze ktos sie moze dziwic ze ludzie w ten sposob sie zachowuja (i byc tym np obrzydzonym) jest "bolem dupy" jest smieszne. Gdzie napisalam cos w stylu TYLKO na woodstoku, czy TYLKO tam
  • Odpowiedz
wybierz promil promila i pokaż jako typowego reprezentanta.


Oburzaj się gdy ktoś wyzywa narodowców od walczących z drzewkami

@grzegorz-zielinski: A czy zakładający temat oburzał się na stereotypy dotyczące narodowców?
  • Odpowiedz