Wpis z mikrobloga

@niewiemdlaczegoniemamnicka: i tak i nie.

ale jak mi dzwoni jakiś janusz i szuka pokoju dla synka bo na studia idzie? to co, mam z taka stuleja mieszkać, jeszcze mu gotować może?

albo ktoś sie odezwał, że ma jakąś osobę po 40tce z porażeniem mózgowym i to byłby krok do usamodzielnienia, no sory. Wiadomo choroba nie wybiera, ale chce mieszkać z kimś, z kim bede mogl walnac browara, czy nie siedzieć
  • Odpowiedz