Wpis z mikrobloga

27 070 - 53 - 65 - 69 - 73 - 77 - 120 = 26 613

Nasza wyprawa wybrzeżem Bałtyku (r10), która pierwszego dnia ewoluowała także w zwiedzanie kolejnych latarni morskich. wybraliśmy się w piątkę: dwie pary i singiel. Muszę dodać, że dziewczyny przed tym wyjazdem nie przejechały nigdy więcej jak 30 km jednego dnia, więc wielki podziw dla dziewczyn za wytrwałość. Nocowaliśmy pod namiotami na polach namiotowych, jak ktoś potrzebuje to polecę bądź odradzę poszczególnych noclegów. Dla chcących wybrać się r10 nie polecamy w szczególności odcinka Kluki- Izbica z resztą aż do samej Łeby(kluki to jazda po/w bagnach i resztkach kładek, a do łeby leśna droga z piaskiem jak na plaży), ogółem trasa raczej na rowery mtb, a nie jak my się wybraliśmy dwiema szosówkami,crossem, trekingiem i damką. Ale daliśmy radę. : )

Dzień 1

http://www.sports-tracker.com/#/workout/sebastianrosa/b2q6b8731tstke2i

Dzień 2

http://www.sports-tracker.com/#/workout/sebastianrosa/79ba9v8ois5g3o42

Dzień 3

http://www.sports-tracker.com/#/workout/sebastianrosa/51unvhf7jeacjcef

Dzień 4

http://www.sports-tracker.com/#/workout/sebastianrosa/5nlopl40rfgsfsde

Dzień 5

http://www.sports-tracker.com/#/workout/sebastianrosa/4nh19c3ffdr3i4vn

Dzień 6

http://www.sports-tracker.com/#/workout/sebastianrosa/60ctkhf14av5e2jv

Ogółem przejechaliśmy około 470 km. Nie zwiedziliśmy tylko dwóch latarni (Gdańsk nowy port i krynica) z pośród 13-tu dostępnych do zwiedzania. Potem jeszcze 3 latarnie zagraniczne i złota odznaka Blizy będzie nasza.

#rowerowyrownik
  • 1