Wpis z mikrobloga

Pytanie z czystej ciekawości. Jak wygląda pobranie moczu do badań przy wypadkach, gdy są podejrzenia, że ktoś jest na haju? Często mówią, że w ciągu godziny od zdarzenia mają pobranie, czasem wynik. A co jak ktoś ma pusty pęcherz lub po prostu nie chce oddać? Cewnik? Tabletki moczopędne i czekanie?

#medycyna
  • 13
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz: Jeżeli z nerkami jeszcze wychodzą to znaczy, że są jeszcze we krwi, nie? Różnica może być tylko w moczu, który został już wyprodukowany przed pobraniem krwi. A że w przypadku podejrzenia o popełnienie przestępstwa pod wpływem czegoś można przymusem pobrać krew i mocz, to jeżeli po dobroci nie wysika - cewnik :)
  • Odpowiedz
Jeżeli z nerkami jeszcze wychodzą to znaczy, że są jeszcze we krwi, nie?


@Ineptus: Nie. Możesz trafić na moment przełomowy. We krwi może nie być, ale w pęcherzu masz jeszcze sprzed x godzin.

No właśnie o to chodzi, że interesował mnie jak wygląda przymus oddania moczu.
  • Odpowiedz
@Ineptus: Nie wiem jak mam to wytłumaczyć. Możesz mieć w moczu to co schodziło z krwi i tym nie szczać i po prostu trzymać to co było x godzin temu, a we krwi już nie mieć, bo wyszło, ale zostało w pęcherzu, choć już się nie wydziela ani krwią ani nerkami. Mocz się ściąga z pęcherza, a nie z nerek. Kumasz? Ściąganie moczu z pęcherza do badań może nie być
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz: Teraz ok piszesz. Ale pisałeś, że "metabolity jeszcze z nerkami wychodzą", co wydaje się znaczyć, że są w krwi jeszcze. Chyba, że "wychodzenie z nerkami" nie oznacza bycie filtrowanym właśnie przez nerki z krwi do moczu.
  • Odpowiedz