Wpis z mikrobloga

@qwertasdfgzxcvb: chłopie, ja nie mam nawet prawa jazdy na A (ot taka rodzina. Za miesiąc się rodzina zdziwi się bo przechowywana w moim garażu kosiarka hondy 125ccm jednak należy do mnie, a nie do kolegi).

Jeździłem nieco bandziorem i monsterem tak kilkaset km nimi zrobiłem, i sobie ćwiczyłem na parkingu pod kątem egzaminów na A. Monstera raczej bym wybrał ze względu na wygląd i to, że wygodniej mi się prowadziło.
@qwertasdfgzxcvb: mam B i gdyby nie to że #!$%@?łem sobie staw skokowy i odrobinę kolanowy to miałbym i A bo kurs miałem prawie skończony. Ot przywiozłem spod wrześni monstera, może i to nie setki km ale zawsze coś