Wpis z mikrobloga

@KotoFan: Wipler był pogrążony w rozmowach o polityce wśród 5-6 mężczyzn, więc wydało mi się niegrzecznie im przerywać. W rezultacie ani nie podszedłem z jakimś durnym tekstem typu "Przemek, trzymam kciuki!", ani nie zrobiłem ukradkiem żadnej fotki.