Wpis z mikrobloga

Dzień 57 #krolkasieodchudza

Ech, biegać nie mogę, na rowerku stacjonarnym, nawet na najmniejszym oporze też nie mogę jeździć. Głupie kolano :/ jakoś zacisnęłam zęby i zrobiłam te 10 km, ale co to jest? :( Smut

Zjedzone:

* dwie kanapki

* śliwki

* kotlety z cukinii + surówka

I to tyle...

Mam dzisiaj okropny dzień. Także niestety. Nie piszcie, że rozreguluję sobie metabolizm i takie tam. Dobrze wiem, że powinnam zjeść dużo więcej. Ale po prostu nie dzisiaj. Mogłabym zjeść tylko czipsy i batony ( ͡° ʖ̯ ͡°), ale nie mam ich w szafce. Idę spać z nadzieją na lepszy nadchodzący dzień. Dobranoc wszystkim
  • 10
@krolka89: Może spróbuj diety low carb, z doświadczenia wiem, że takie męczenie się na węglowodanowej diecie może być katorgą, w dodatku nieefektywną. Dość niedawno się do tego przekonałem, nie dość że efekty lepsze, to jeszcze łatwiej mi utrzymać taką dietę.
@Miskov:

@Kampala:

@jaki_inny_nick: tu nie chodzi o diete :( po prostu zły dzień :/

@ojaadaj20: dobra dobra. Nastoje się najpierw do lekarza rodzinnego a potem od 3 rano do specjalisty, który wypisze mi maść przeciwbólową.

@Little_Juice: nie mam czasu na basen :/ godzina to dojazd w jedną i drugą. I tak ledwo wyrabiałam żeby znaleźć godzine na bieganie a i tak to było kosztem czegoś