Wpis z mikrobloga

@courso: Bo dopiero potem dzielny Linkoln wraz z Franklinem nawiezli tyle piachu w swych batmobilach ze polaczyli ta wyspe z 'murica i uratowali uwiezionych tam meksykancow, ktorzy do dzis w ramach wdziecznosci podcinaja im trawniki. Byl tam tez jeden polak, ale on nie lubil kosic trawy wiec wyrzezbil ich glowy w gorze.