Wpis z mikrobloga

Dobra Mirki, potrzebuję opinii, rady, oceny pomysłu itp.

Zacznijmy od wstępu: Mam w planach napisanie książki. Zrobiłem już pierwszy rozdział, około 60 stron i 118 tysięcy znaków. Pierwszy z planowanych pięciu. Bardzo chciałbym znaleźć czas na dalsze pisanie, ale niestety, życie nie pozwala poświęcić się temu w pełni. Dlatego też wpadłem na taki pomysł:

1. Publikuje pierwszy rozdział w internecie za darmo, w postaci ebooka.

2. Tworze projekt na polakpotrafi i wrzucam prośbę na wykop. Prośba prosta: zbieram kasę na dalsze pisanie.

3. Zbieram 6800 zł – tyle Kaja Malinowska dostała za 18 miesięcy pracy nad swoją książką. Mi starczy na 6 miesięcy ciągłego pisania, kolejne 6 miesięcy będę pisał w trybie zwyczajnym, czyli po godzinach. W ten sposób powinienem skończyć po 12 do 18 miesięcy całą powieść.

4. Umożliwiam internautom pomoc w pisaniu, korekcie czy też proponowaniu swoich postaci, które ostatecznie znajdą się w powieści. Jakieś forum + plik w dokumentach Google z możliwością zostawiania komentarzy przez każdego.

5. Całość, gdy już napiszę, wypuszczam za darmo w formie ebooka w internecie. Na drugiej stronie umieszczam link do wersji z dokumentów Google z prośbą, że jak czytelnik znajdzie literówkę, to niech zostawi tam komentarz + odnośnik do paypala i mojego portfela bitcoin – zbieram na wydanie papierowe i na piwo :D

Tak w pięciu punktach prezentuje się moja strategia. Czy to ma sens? Czy to jest możliwe do zrealizowania? Czy ma ten pomysł jakieś słabe punkty?

A teraz streszczenie powieści:

Mamy początek XXI wieku, czasy kaset magnetofonowych, wypożyczalni VHS, internetu w kafejkach, i nielicznych telefonów komórkowych, które można było wykorzystywać do samoobrony. Trzech punkowców rusza rusza właśnie autostopem w podróż na wakacyjny festiwal, który znają tylko z piosenki Patyczaka. Punk rock, tanie wina, mocne piwa i pogo wyznaczają rytm całej opowieści. Festiwal okazuje się być czymś zupełnie innym, niż przypuszczali, ale nic już ich nie może zatrzymać, nic nie może im przeszkodzić w zabawie.

Projekt okładki w załączniku do tego postu.

P.S. Może ktoś chciałby pomóc w korekcie pierwszego rozdziału?

#pytanie #literatura #tworczoscwlasna #kultura #polakpotrafi #crowdfunding #pomysl #nostalgia
Pobierz pinol - Dobra Mirki, potrzebuję opinii, rady, oceny pomysłu itp.

Zacznijmy od wstępu...
źródło: comment_BHGRCj8vHM66aNT5a5u47jrSk1vw7Iv2.jpg
  • 9
@Solitary_Man: No widzisz, obserwuje te wszystkie projekty na Kickstarterze i polakpotrafi i widzę, że tak to właśnie wygląda. Ludzie finansują grę w trakcie jej powstawania, finansują film będący w trakcie produkcji itp. Czemu by nie książkę? To przecież tyle samo roboty, jak nie więcej. Równie dobrze mógłbyś napisać: "ktoś ma wam płacić za to, że sobie grę stworzycie?" i skierować tę wypowiedź do twórców Torment – Tides of Numenera. Różnica taka,
@pinol: Pozwolę sobie zadać pytanie: Piszesz "na bieżąco" i spontanicznie z głowy? Czy też masz rozpisane wątki, zarysy fabuły i postaci, zwroty akcji itp.? Zbierałeś / zbierasz jakieś materiały, czy też całkiem idziesz na żywioł? Na ile stron / rozdziałów zaplanowałeś tę książkę?
@yosemitesam: Mam wszystko dokładnie zaplanowane, bo czepię inspirację z własnego życia, chociaż biografią bym tego nie nazwał. Mam więc bardzo konkretną ogólną drabinkę, ale ze względu na to, że to powieść żywiołowa, to staram się w zakresie tej drabinki pisać, jak Kerouac pisał swoją powieść "w drodze", czyli idąc na żywioł. Oczywiście korekta zajmuje mi dwa razy tyle czasu, co zapisanie danego fragmentu. Całość przewidziana jest na 5 rozdziałów, po około
@pinol: ludzie fundując coś na platformach crowfundingowych zawsze dostają coś adekwatnego co sumy jaką wpłacili. Nie może być tak, że coś ufundują i za to nic nie dostaną! Lepiej nie wydawaj książki za darmo, tylko po prostu ją sprzedawaj. Wtedy będziesz mógł zaoferować coś sponsorom z polakpotrafi, np.

19 zł - dostęp elektroniczny, gdy tylko książka będzie gotowa,

29 zł - wszystko, co poprzednio + wczesny dostęp do każdego nowego rozdziału,
@destroner: Oczywiście myślałem o tym. Można też zaoferować coś ciekawego, gdy książkę ostatecznie chcesz dać internautom za darmo. Myślę o takich nagrodach, jak: wczesny dostęp do kolejnych rozdziałów na bieżąco. Dostęp do zamkniętego forum, w którym czytelnik będzie mógł wrzucać swoje pomysły na postacie, które mogą pojawić się w książce. Stworzenie wspólnie z dotującym postaci, która na pewno pojawi się w książce. Koszulka ręcznie wykonana przez autora (tak, maluję koszulki przy