#medycyna Prof. Dębski: Dziecko bez mózgu to sukces prof. Chazara
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - mawiał Ernest Hemingway. "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać" - dodawał. W medycynie nie powinno się liczyć to, czy lekarz jest ateistą, czy wierzący. Lekarz jest powołany z wykształcenia i przysięgi Hipokratesa do służenia ludziom. A przekonania? Powinien je zostawić w domu.
Prof. Bogdan Chazan, dyrektor Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie, stał się ostatnio szczególnie znany i popularny, z powodu narodzin dziecka bez mózgu. Stało się tak, jak miało być – według większości wybitnych lekarzy. To za jego klauzulą dobrej wiary, że niemowlak przyjdzie na świat zdrowy, choć badania w łonie matki wykazywały coś wprost przeciwnego, nastąpiło to, co zapowiadali inni specjaliści. Dziecko przyszło na świat całkiem kalekie i nie ma żadnych szans na dalsze życie.
Nawet szokujący opis zdrowia narodzonego, dzięki trosce prof. Chazara, noworodka, przedstawiony w mediach przez prof. Romualda Dębskiego, komentatorzy prawicy nie tylko nie popisują się wrażliwością, ale też z całych sił bronią opinii i decyzji profesora dyrektora Szpitala Świętej Rodziny.
- To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, ma wiszącą gałkę oczną, ma rozszczep całej twarzy, nie ma mózgu w środku i będzie umierało przez najbliższy miesiąc albo dwa, bo ma zdrowe serce i zdrowe płuca, aż umrze w końcu z powodu jakiegoś zakażenia. A kobieta, która urodziła to dziecko, musiała mieć zrobione cięcie cesarskie – wyjaśniał profesor Dębski.
To jest sukces profesora Chazana - mówił na antenie TVN24.pl prof. Romuald Dębski ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Profesor przyniósł do stacji telewizyjnej TVN24, zdjęcia płodów z poważnymi wadami rozwojowymi, jednak TVN24 – z powodu na drastyczność obrazków - nie zdecydowała się na to, aby je pokazać. "Dziecko nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu... to jest sukces prof. Chazana" – powiedział w TVN24 prof. Romuald Dębski.
Profesor Dębski: Chciałbym, żeby Polska mogła zobaczyć, o czym my mówimy - podkreślił szef Kliniki Położnictwa Szpitala Bielańskiego w Warszawie, który przyniósł do studia zdjęcia płodów z poważnymi wadami rozwojowymi, takimi jak dziecko kobiety, której prof. Chazan odmówił zabiegu aborcji, choć już wtedy było jasne, że dziecko urodzi się z tak poważnymi wadami rozwojowymi, że wkrótce umrze.
Poseł Jacek Żalek (rocznik 1973, prawnik i samorządowiec z Białegostoku), wie lepiej o niemowlaku bez mózgu, niż profesor medycyny Romuald Dębski. Twierdzi stanowczo: "Nie ma mózgu, nie ma cierpienia".
Szokujący obraz cierpienia dziecka, jaki wyłonił się z wypowiedzi prof. Dębskiego, nie pomógł w zmianie nastawienia prawicy do działań prof. Chazana. Mało tego, niektórzy komentujący dzisiaj sprawę, postanowili się skupić na tym, czy wypowiedź lekarza nie była manipulacją, lub czy jego działanie było zgodne z prawem.
Dla Jacka Żalka na przykład, kluczowym elementem wypowiedzi prof. Dębskiego jest rzekoma sprzeczność dotycząca obecności mózgu dziecka. - Ten opis dziecka to przykład manipulacji. Jeżeli najpierw słyszymy, że to dziecko nie ma mózgu, po czym okazuje się, że ten mózg jest, tylko że na wierzchu, nie w głowie, to jedno zdanie wyklucza drugie - stwierdził w programie "Tak jest" w TVN24.
- No panie pośle... - wtrącił zdumiony jego słowami filozof prof. Zbigniew Mikołejko. - On [prof. Dębski - red.] powiedział, że dziecko ma pół mózgu, szczątek mózgu... - zauważył z kolei prowadzący program Andrzej Morozowski.
- To jest ten mózg czy go nie ma? - ciągnął dalej poseł Żalek. - To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, wiszącą gałkę oczną, rozszczep twarzy itd. Nie ma mózgu w środku - wyjaśniał prowadzący rozmowę redaktor, co jednak w żadnej mierze nie przekonało polityka partii Gowina. - Czyli panie redaktorze - jest mózg czy go nie ma? Jeżeli nie ma mózgu, to nie ma mowy o cierpieniu - stwierdził stanowczo, pewny siebie poseł Jacek Żalek.
Stanisław Cybruch
Na zdjęciu - poseł Jacek Zalek z Polski Razem,CC BY-SA 3.0, Foto: PhilipLaTorre - Own work.
@stanislaw-cybruch: Zaraz bedzie gownoburza, walka Polski A przeciwko B. Na zachodzie gdzie widocnie cywilizacja troche dalej jest niz my by dyskusji nie bylo czy slusznie czy nie, po prostu lekarz by musial odejsc zawodu za drastyczne przewinienia, ale niech w Polsce bastionie katoli sobie dyskutuja.
@stanislaw-cybruch: Wlasnie jak kosciol sobie przypomnie czym jest czyli wspolnota wyznaniowa a nie osmiornica pchajaca swoje macki w kazdy aspekt zycia prywatnego i panstwa.
Kilka pokolen chyba juz nie trzeba czekac mysle ze za 20 lat bedzie wszystko w porzadku.
Obejrzałem szurski odcinek o księżycu u #ator i teraz sam się w sumie zastanawiam, czemu mamy taki wielki problem z powrotem na księżyc, bo to że zapomnieliśmy technologii brzmi dziwnie
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - mawiał Ernest Hemingway. "Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać" - dodawał. W medycynie nie powinno się liczyć to, czy lekarz jest ateistą, czy wierzący. Lekarz jest powołany z wykształcenia i przysięgi Hipokratesa do służenia ludziom. A przekonania? Powinien je zostawić w domu.
Prof. Bogdan Chazan, dyrektor Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie, stał się ostatnio szczególnie znany i popularny, z powodu narodzin dziecka bez mózgu. Stało się tak, jak miało być – według większości wybitnych lekarzy. To za jego klauzulą dobrej wiary, że niemowlak przyjdzie na świat zdrowy, choć badania w łonie matki wykazywały coś wprost przeciwnego, nastąpiło to, co zapowiadali inni specjaliści. Dziecko przyszło na świat całkiem kalekie i nie ma żadnych szans na dalsze życie.
- To jest ten mózg czy go nie ma? Jeżeli nie ma mózgu, to nie ma mowy o cierpieniu - mówił w TVN24 poseł Jacek Żalek z Polski Razem, komentując stan dziecka, którego matce prof. Chazan odmówił aborcji – cytuje serwis http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16274113,_Nie_ma_mozgu__Nie_ma_cierpienia____To_zdjecie_dziecka.html#BoxSlotI3img. Poseł PiS Andrzej Jaworski zaś przyniósł do telewizji zdjęcia dzieci bez mózgów i stwierdził, że jedno z nich... ma więcej mózgu niż posłanka SLD Joanna Senyszyn.
Nawet szokujący opis zdrowia narodzonego, dzięki trosce prof. Chazara, noworodka, przedstawiony w mediach przez prof. Romualda Dębskiego, komentatorzy prawicy nie tylko nie popisują się wrażliwością, ale też z całych sił bronią opinii i decyzji profesora dyrektora Szpitala Świętej Rodziny.
- To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, ma wiszącą gałkę oczną, ma rozszczep całej twarzy, nie ma mózgu w środku i będzie umierało przez najbliższy miesiąc albo dwa, bo ma zdrowe serce i zdrowe płuca, aż umrze w końcu z powodu jakiegoś zakażenia. A kobieta, która urodziła to dziecko, musiała mieć zrobione cięcie cesarskie – wyjaśniał profesor Dębski.
To jest sukces profesora Chazana - mówił na antenie TVN24.pl prof. Romuald Dębski ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Profesor przyniósł do stacji telewizyjnej TVN24, zdjęcia płodów z poważnymi wadami rozwojowymi, jednak TVN24 – z powodu na drastyczność obrazków - nie zdecydowała się na to, aby je pokazać. "Dziecko nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu... to jest sukces prof. Chazana" – powiedział w TVN24 prof. Romuald Dębski.
Zobacz film i posłuchaj - "Dziecko nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu... to jest sukces prof. Chazana" (TVN24/x-news, (04.07.2014 15:41) - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,114927,16272638,_Dziecko_nie_ma_polowy_glowy__ma_mozg_na_wierzchu___.html
Profesor Dębski: Chciałbym, żeby Polska mogła zobaczyć, o czym my mówimy - podkreślił szef Kliniki Położnictwa Szpitala Bielańskiego w Warszawie, który przyniósł do studia zdjęcia płodów z poważnymi wadami rozwojowymi, takimi jak dziecko kobiety, której prof. Chazan odmówił zabiegu aborcji, choć już wtedy było jasne, że dziecko urodzi się z tak poważnymi wadami rozwojowymi, że wkrótce umrze.
Poseł Jacek Żalek (rocznik 1973, prawnik i samorządowiec z Białegostoku), wie lepiej o niemowlaku bez mózgu, niż profesor medycyny Romuald Dębski. Twierdzi stanowczo: "Nie ma mózgu, nie ma cierpienia".
Szokujący obraz cierpienia dziecka, jaki wyłonił się z wypowiedzi prof. Dębskiego, nie pomógł w zmianie nastawienia prawicy do działań prof. Chazana. Mało tego, niektórzy komentujący dzisiaj sprawę, postanowili się skupić na tym, czy wypowiedź lekarza nie była manipulacją, lub czy jego działanie było zgodne z prawem.
Dla Jacka Żalka na przykład, kluczowym elementem wypowiedzi prof. Dębskiego jest rzekoma sprzeczność dotycząca obecności mózgu dziecka. - Ten opis dziecka to przykład manipulacji. Jeżeli najpierw słyszymy, że to dziecko nie ma mózgu, po czym okazuje się, że ten mózg jest, tylko że na wierzchu, nie w głowie, to jedno zdanie wyklucza drugie - stwierdził w programie "Tak jest" w TVN24.
- No panie pośle... - wtrącił zdumiony jego słowami filozof prof. Zbigniew Mikołejko. - On [prof. Dębski - red.] powiedział, że dziecko ma pół mózgu, szczątek mózgu... - zauważył z kolei prowadzący program Andrzej Morozowski.
- To jest ten mózg czy go nie ma? - ciągnął dalej poseł Żalek. - To jest dziecko, które nie ma połowy głowy, ma mózg na wierzchu, wiszącą gałkę oczną, rozszczep twarzy itd. Nie ma mózgu w środku - wyjaśniał prowadzący rozmowę redaktor, co jednak w żadnej mierze nie przekonało polityka partii Gowina. - Czyli panie redaktorze - jest mózg czy go nie ma? Jeżeli nie ma mózgu, to nie ma mowy o cierpieniu - stwierdził stanowczo, pewny siebie poseł Jacek Żalek.
Stanisław Cybruch
Na zdjęciu - poseł Jacek Zalek z Polski Razem,CC BY-SA 3.0, Foto: PhilipLaTorre - Own work.
źródło: comment_GY8fkPTZ5rhJVac9Ngu3HJaJ508b8Bjz.jpg
PobierzMy tego nie zmienimy. To może nastąpić w Polsce dopiero za kilka pokoleń. Jak znikną ze sceny politycznej gowniożalki i pisorydzyki.
Kilka pokolen chyba juz nie trzeba czekac mysle ze za 20 lat bedzie wszystko w porzadku.